Przewoziła narkotyki, żeby mieć miejsce na cmentarzu
80-letnia Chinka, która na zlecenie handlarzy narkotyków przywiozła do Pekinu opium, chcąc zarobić na miejsce na cmentarzu, została skazana na karę śmierci, ale sąd w Guiyang w prowincji Guizhou na południu Chin zawiesił wykonanie kary - podała agencja Xinhua.
16.04.2007 | aktual.: 16.04.2007 13:51
W chińskiej praktyce oznacza to, że jeśli skazana będzie się dobrze sprawować, po dwóch latach wyrok śmierci może zostać zamieniony na dożywocie.
Chciałam pieniędzy na dobre miejsce na cmentarzu - powiedziała na procesie Zhang Shouzhen, przyznając się do winy.
Za przywiezienie do Pekinu ośmiu kilogramów opium Zhang dostała od handlarzy narkotyków 10 tys. juanów (ok. 1000 euro).
W przewozie opium pomagali Zhang jej były mąż i córka; zostali skazani odpowiednio na 12 i 15 lat więzienia.