Stołeczny dworzec
Przed wjazdem do centrum stolicy prowincji Ghazni, prawie na wysokości więzienia widać duży parking dla autobusów, busów i coś, co na pierwszy rzut oka nie przypomina środka transportu, a do transportu ludzi mimo to służy. Tym miejscem jest coś na kształt dworca autobusowego, z którego można dotrzeć m.in. do Kabulu. W stolicy prowincji są dwa takie miejsca. To też jeden z niewielu dworców na świecie, na którym podróżny nie znajdzie kasy, peronu, informacji, przechowalni bagażu, ani poczekalni. Ale to też jeden z nielicznych dworców podobny do tego, jaki posiada stolica Polski. Mimo że stołeczne dworce dzieli ponad cztery tysiące kilometrów, to łączy nieopisany bałagan, brud i bazarowy klimat. Dziesiątki poustawianych straganów, budki z jedzeniem i setki podróżnych, którzy w tych warunkach muszą czekać na podróż.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Wyślij SMS lub MMS pod numer * 48 799 079 079*. Czekamy na Twoje zgłoszenie!