Przeszukano biuro Prigożyna. Zaskakujące, co znaleziono
Rosjanie przeszukali biuro Prigożyna w hotelu Trezzini w Petersburgu. W sieci pojawiły się zdjęcia rzecz, jakie tam znaleziono. Wśród nich są fałszywe paszporty Prigożyna i sztabki złota.
25.06.2023 | aktual.: 25.06.2023 09:17
Podczas przeszukania hotelu Trezzini w Petersburgu, w którym mieściło się biuro Jewgienija Prigożyna, służby bezpieczeństwa znalazły kilka paszportów ze zdjęciem właściciela Jewgienija Prigożyna.
Co jeszcze znaleziono w biurze Prigożyna?
Na dokumentach było zdjęcie Prigożyna - jednak pod różnymi nazwiskami – Dmitrija Gejlera, Olega Semenowa i Dmitrija Bobrowa - relacjonuje Fontanka, niezależny rosyjski serwis informacyjny. Co ciekawe, na miejscu były także paszporty na nazwisko Prigożyna. Na nich jednak było zdjęcie meżczyzny jedynie podobnego do szefa wagnerowców.
Na opublikowanych zdjęciach widać paczki dolarów i broń. Według Fontanki, wśród znalezisk sił bezpieczeństwa było także pięć kilogramów sztabek złota, pistolety i po pięć brykietów białego proszku po kilogramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W siedzibie Prigożyna w Petersburgu znaleziono bryły złota, tysiące dolarów i paszporty. Na jednym z nich Prigożyn występuje pod innym nazwiskiem (jako Władimir Bobrow), a podobny do niego człowiek (też łysy) nazywa się Jewgienij Prigożyn. Ciekawe, ile ma tych paszportów i obywatelstw.
Prigożyn planował konfrontację?
Amerykański wywiad uważa, że właściciel najemniczej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn planował konfrontację z wojskowymi przywódcami Rosji od "dłuższego czasu", zaś jeszcze w tym tygodniu służby informowały o tych przygotowaniach Kongres USA - podała w sobotę telewizja CNN, powołując się na przedstawicieli agencji wywiadowczych.
Zobacz także
Według źródeł CNN, mimo wiedzy o przygotowaniach Prigożyna, nie było jasne, jaki jest jego ostateczny cel. Jednym z sygnałów wskazujących na zamiary watażki miały być ruchy jego wojsk i gromadzenie sprzętu na okupowanych terenach Ukrainy, przy granicy z Rosją, o czym poinformowano w tym tygodniu ośmiu czołowych parlamentarzystów - szefów partii w obu izbach i szefów komisji ds. wywiadu.
Jeden z rozmówców telewizji przyznał, że mimo to "wszystko stało się bardzo szybko" i zaskoczyło decydentów po obu stronach oceanu. Dodał też, że trudno było określić, jak poważny w swoich pogróżkach wobec rosyjskich władz jest Prigożyn. Amerykańscy i zachodni oficjele mieli też odnosić do sprawy ze wstrzemięźliwością, aby ich wypowiedzi nie zostały wykorzystane przez reżim Putina jako dowód na udział Zachodu w tym kryzysie.
Zobacz także
Źródło: Meduza/PAP