Wyciągnęli zwłoki 4‑latka. Dramatyczne sceny w Mazowieckiem

Czteroletni chłopczyk zginął w pożarze, do którego doszło w poniedziałek w Wiskitkach (pow. żyrardowski). Pomieszczenia w części mieszkalnej budynku zostały całkowicie zniszczone.

Tragiczny pożar w Żyrardowie /zdj. ilustracyjne
Tragiczny pożar w Żyrardowie /zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © PAP | Art Service
oprac. ALW

Jak przekazał oficer prasowy komendanta powiatowego PSP w Żyrardowie st. kpt. Jarosław Belina, informacja o pożarze wpłynęła do strażaków przed godziną 12.

- Do pożaru doszło w budynku mieszkalnym, jednokondygnacyjnym. Po przybyciu strażacy zastali w pełni rozwinięty pożar. Jedna osoba ewakuowała się przed ich przybyciem - dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

St. sierż. Julia Szczygielska z policji w Żyrardowie poinformowała natomiast, że z relacji świadków wynikało, że w domu zostało samo kilkuletnie dziecko. - Na zewnątrz była osoba, która jak tylko zobaczyła dym, natychmiast wezwała służby - dodała policjantka.

Pożar w Wiskitkach. Znaleziono ciało czterolatka

Po przeszukaniu pogorzeliska znaleziono ciało czteroletniego chłopca. Jak podkreślił strażak, wszystkie pomieszczenia mieszkalne, znajdujące się z tyłu budynku, zostały całkowicie zniszczone. - Natomiast front, gdzie znajdował się sklep, nie uległ zniszczeniu - dodał.

Zaznaczył, że nie wiadomo w tej chwili, co było przyczyną pożaru. - Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora - dodała Szczygielska.

Czytaj również:

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (107)