Przerażające obrazki z Włoch. Żywioł niszczy wszystko na swojej drodze
Koszmar mieszkańców z Emillii-Romanii trwa. W wyniku obfitych i długotrwałych opadów kilka miast w tym regionie znalazło się pod wodą. Do tego setki dróg wciąż jest zamkniętych, a służby informują o kolejnych ofiarach, które straciły życie w powodzi. Jak twierdzi dziennik La Repubblica, “nigdy wcześniej” nie spadły tam tak ogromne ilości deszczu w krótkim czasie jak teraz. - “W ciągu 35 godzin spadło od 200 do 500 litrów deszczu na metr kwadratowy. To połowa średniej rocznej sumy opadów” - informuje La Repubblica. Tymczasem gazeta Corriere della Sera przekazała, że pod wodą znalazły się miasta Faenza, częściowo Cesena czy Forli i dziesiątki innych mniejszych miejscowości. - Natura wystawia nam rachunek - powiedział dziennikowi La Stampa meteorolog i klimatolog Luca Mercalli. Wystąpił paraliż komunikacji drogowej i kolejowej, natomiast zamkniętych jest aż 450 dróg. W niektórych miejscach ludzie wciąż są odcięci od świata. Obecnie wiadomo o dziewięciu ofiarach śmiertelnych i 13 tys. ewakuowanych z zagrożonych terenów.