Przerażająca liczba. Tylu Ukraińców zginęło w walkach
Łączne straty ukraińskich obrońców sięgają 10 tys. osób - wynika ze słów doradcy prezydenta Ukrainy Ołeksieja Arestowicza. To przerażająca liczba, ale jak zaznaczył Arestowicz, straty Rosjan są znacznie większe.
- W naszym kraju na początku konfliktu ginęło średnio 100 osób dziennie, a w armii rosyjskiej 1000 dziennie przez pierwsze 20-30 dni. Teraz najmniej 200-300 dziennie. Proporcje strat ukraińskich do rosyjskich, to 1:5, 1:3, 1:6, wahają się - wyjaśnił Arestowicz podczas wieczornej transmisji na internetowym kanale Feigin Live.
Według raportów ukraińskiej armii od początku wojny z Ukrainą armia rosyjska straciła około 31,9 tys. żołnierzy.
Dowództwo sił Moskwy, jak informuje Ukrinform, stara się uzupełniać stan osobowy swojej armii, obiecując młodym Rosjanom korzystne warunki finansowe i kontrakty krótkoterminowe. Sami Rosjanie nazywają takie umowy "jednokierunkowymi".
Zełenski: pilnym priorytetem Ukrainy jest ciężkie uzbrojenie
- Priorytetem Ukrainy jest pilne otrzymanie ciężkiego uzbrojenia - mówił z kolei prezydent Wołodymyr Zełenski na spotkaniu z brytyjskim ministrem obrony Benem Wallacem. Na spotkaniu w Kijowie politycy rozmawiali też o sposobach odblokowania portów ukraińskich.
Wizyta brytyjskiego ministra nie była wcześniej zapowiadana. Nastąpiła dzień po tym, jak prorosyjscy separatyści skazali na śmierć dwóch Brytyjczyków, którzy służyli w armii ukraińskiej, walcząc w obronie Mariupola i zostali schwytani przez siły rosyjskie. Londyn zapowiedział, że będzie zabiegać o uwolnienie swych obywateli we współpracy z władzami Ukrainy.