"Przepraszam pana Giertycha, ale to było marne". Zaskoczenie w studiu. Czarzasty w natarciu
Szef SLD Włodzimierz Czarzasty komentował w programie "Tłit" pogłoski, jakoby Jarosław Zieliński miał zastąpić Annę Zalewską na stanowisku szefa MEN. - Zieliński głównie specjalizuje się w tym, że policjanci chodzą na obchody religijne, w budowie kapliczek, renowacji ołtarzy… Nie mam nic przeciwko kulturze chrześcijańskiej, ale moim zdaniem bardzo to zideologizuje resort. Znowu będzie daleki od profesjonalizmu - mówił. Po czym dodał: "Mam porównanie. Pierwsza myśl, która mnie naszła - nowy Giertych, czyli kojarzący się z tępą ideologią, z reformowaniem sprowadzającym się do noszenia mundurka. Nie atakuję Giertycha, ale pamiętam go z LPR i jako szefa resortu edukacji, który wtedy uchodził za najbardziej tępy. Zieliński proponuje ten sam tok myślenia. Przepraszam pana Giertycha, ale to było marne, od korzeni głupoty LPR-owskiej nikt nie ucieknie".