Przemyt w Budzisku: papierosy w deskach
Prawie 260 tys. paczek papierosów bez znaków akcyzy odkryli celnicy w dwóch litewskich ciężarówkach, które próbowały wjechać do Polski przez przejście graniczne w Budzisku w woj. podlaskim. Wartość kontrabandy oszacowano na ponad milion złotych - podał w środę Urząd Celny w Białymstoku.
Papierosy były ukryte w transporcie desek podłogowych, które zgłoszono do odprawy w przewozie z Estonii do Niemiec. TIR-y wjechały na przejście w odstępie kilku godzin. O szczegółowej kontroli aut zdecydowano biorąc pod uwagę fakt, że właśnie deski są często "przykrywką" przemytu papierosów zza wschodniej granicy.
Rozładunek obu samochodów trwał aż cztery dni, bo tym razem przemytnicy zastosowali nową metodę. Każda deska była wydrążona wewnątrz i wypchana w środku papierosami. Aby się do nich dostać, trzeba było deski rozcinać i wyjmować pojedynczo każdą paczkę.
Jak poinformował Mariusz Kowalczuk, rzecznik prasowy Urzędu Celnego w Białymstoku, w pierwszym samochodzie było ok. 140 tys. paczek papierosów dwóch rodzajów. W drugiej ciężarówce paczek było 120,5 tys.. Celnicy oceniają, że gdyby przemycony towar znalazł się na polskim rynku, Skarb Państwa straciłby przeszło 16 mln zł podatków. (kar)