Przełożono podpisanie Kodeksu Etycznego
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom Kodeks
Prezydencki Postępowania Etycznego nie zostanie podpisany przez
ministrów przed posiedzeniem rządu - poinformował rzecznik rządu Konrad Ciesiołkiewicz. Kodeks ma zostać podpisany
jeszcze w tym tygodniu, na specjalnie zwołanym w tym celu
posiedzeniu Rady Ministrów.
Rzecznik wyjaśnił, że opóźnienie w podpisaniu dokumentu spowodowane jest wprowadzaniem do niego zmian. Jak podkreślił, korekty te spowodują, że zapisy Kodeksu obejmą także wiceministrów, członków gabinetów politycznych oraz wojewodów i wicewojewodów.
W ten sposób zapisy Kodeksu zostaną rozszerzone na cały korpus "polityczny"- zapewnił Ciesiołkiewicz.
Kodeks Prezydencki Postępowania Etycznego premier Kazimierz Marcinkiewicz otrzymał na początku października od Lecha Kaczyńskiego. Zapisano w nim m.in., że premier i ministrowie muszą przestrzegać zasady odpowiedzialności zbiorowej. Ministrowie ponoszą odpowiedzialność za politykę, decyzje i działania swoich resortów.
Zgodnie z kodeksem, premier i ministrowie mają m.in. "unikać przyjmowania wszelkich podarunków i gościnności, które mogłyby podważyć ich oceny lub angażować w nieprawidłowe zobowiązania"; odchodzący ze stanowiska ministrowie "powinni zasięgać rady premiera odnośnie wszelkich nominacji, jakie chcieliby przyjąć w ciągu dwóch lat po odejściu".
W kodeksie zapisano też, że ministrowie powinni tak uporządkować swoje sprawy, "by nie powstał konflikt pomiędzy ich prywatnymi interesami (finansowymi lub innymi) a ich zobowiązaniami publicznymi, a także, by nie powstało podejrzenie o obecność takiego konfliktu".