Przełomowy wniosek w Niemczech. Koniec z epidemią?
Zaskakujące kroki chcą podjąć potencjalni niemieccy koalicjanci. Jak przekonują, ogólnokrajowy stan epidemii powinien zakończyć się 25 listopada.
Swój plan przedstawili w środę przedstawiciele socjaldemokratów (SDP), Zielonych i liberałów (FDP), czyli frakcji, które najprawdopodobniej utworzą koalicję w niemieckim Bundestagu. Jak przekonują, 25 listopada powinien formalnie skończyć się w całym kraju okres "sytuacji epidemicznej".
Na podstawie obowiązywania tego stanu rządy federalne i krajowe mogły przez półtora roku podejmować decyzje o daleko idących ograniczeniach.
Wiceprzewodniczący SPD Dirk Wiese przekazał podczas konferencji prasowej, że kraje związkowe mają do początku wiosny uzyskać "bezpieczne ramy prawne" dla lżejszych ograniczeń.
Zobacz też: Profesor bije na alarm. "Dla nich zabraknie miejsca"
Zgodnie z zapowiedzią, projekt ustawy w tej sprawie ma zostać opracowany i uchwalony w ciągu najbliższych czterech tygodni.
Jak przekonują przyszli koalicjanci, ich plan jest bezpieczny i racjonalny, bo ze względu na wysoką frekwencję w akcji szczepień, niemiecki system opieki zdrowotnej poradzi sobie z ewentualnymi pacjentami chorymi na COVID-19.
Niemcy. Środki ostrożności będą zachowane
Ewentualne formalne zakończenie stanu epidemii w Niemczech nie oznacza rezygnacji z dotychczasowych środków bezpieczeństwa. Jak zapowiedział Dirk Wiese, w obliczu rosnącej liczby zakażeń jesienią i zimą, nadal konieczne będą "codzienne środki ostrożności". Wśród nich wymienił m.in. noszenie maseczek przestrzeganie zasad higieny.
Zdaniem wiceprzewodniczącego SPD, takie działania jak zamykanie szkół, blokady czy godziny policyjne "nie będą się już zdarzać" w Niemczech.