Przełomowe odkrycie na dnie oceanów. Nie mieliśmy o tym pojęcia
Według najnowszych badań przeprowadzonych przez naukowców z Instytutu Mikrobiologii Morskiej im. Maxa Plancka w Niemczech trawa morska, rosnąca na dnie oceanów, może gromadzić pod swoimi liśćmi ogromne ilości cukru.
05.05.2022 13:39
Na całym świecie trawy morskie mogą zawierać do 1,3 miliona ton sacharozy, co wystarczyłoby do wyprodukowania około 32 miliardów puszek Coca-Coli. - Wytwarzają one cukier podczas procesu fotosyntezy – tłumaczy mikrobiolog morski Nicole Dubilier z Instytutu Mikrobiologii Morskiej im. Maxa Plancka w Niemczech.
- W standardowych warunkach oświetleniowych rośliny te wykorzystują do własnego metabolizmu i wzrostu większość cukrów, które produkują. Jednak w warunkach intensywnego oświetlenia, na przykład w południe lub latem, produkują więcej cukru, niż mogą wykorzystać lub przechować. Uwalniają więc jego nadmiar do gleby - dodaje.
Trawy morskie zagrożone przez człowieka
Co istotne, trawy morskie wchłaniają też węgiel, przez co w naturalny sposób ograniczają wpływ gazów cieplarnianych na atmosferę Ziemi. Mogą pochłaniać dwa razy więcej dwutlenku węgla niż las tej samej wielkości i zrobić to 35 razy szybciej. Jednak łąki trawy morskiej, z powodu działalności człowieka i pogarszającej się jakości wody, są jednym z najbardziej zagrożonych siedlisk na świecie.
- Nie wiemy tyle o trawie morskiej, co o siedliskach lądowych – mówi mikrobiolog morski Maggie Sogin z Instytutu Mikrobiologii Morskiej im. Maxa Plancka. - Nasze badanie przyczynia się do naszego zrozumienia jednego z najważniejszych siedlisk przybrzeżnych na naszej planecie i podkreśla, jak ważne jest zachowanie tych złóż - podsumowuje.
Zobacz też: Ogromna ilość plastiku w morzach i oceanach. Ekolodzy z WWF alarmują i apelują do ONZ