Przekazy dnia. Wiceminister Marcin Horała pokazuje pusty blat biurka
- Proszę, nie mam żadnej kartki - stwierdził w programie "Tłit" wiceminister infrastruktury, poseł PiS Marcin Horała, pokazując pusty blat swojego biurka. Tak zareagował na pytanie prowadzącego program, czy rozmawiając z mediami posiłkuje się tzw. przekazami dnia. W środę dziennikarze dotarli do instrukcji, jaką otrzymali politycy PiS. Opisuje ona, co mają mówić na temat epidemii koronawirusa. - Jest rzeczą oczywistą, że w każdym klubie parlamentarnym, każdej partii, politycy otrzymują z biura prasowego swojej partii taki brief z podsumowaniem wydarzeń dnia, bo przecież każdy z nas ma swoje obowiązki i nie jest w stanie wszystkiego śledzić - tłumaczył wiceminister Horała. - Decyzję o tym, co mówić podejmuje już każdy z nas z osobna, i każdy z nas ponosi za to potem odpowiedzialność, chociażby przed wyborcami - zapewnił Marcin Horała.