Przejście Wenus - następne będzie za 105 lat

W nocy z wtorku na środę i w środowy poranek na niebie można było zaobserwować niezwykłe i rzadkie zjawisko - przejście Wenus na tle tarczy Słońca. Planeta widoczna w postaci małej czarnej kropki przesuwała się po tarczy naszej gwiazdy.

Jak mówi Wirtualnej Polsce Gracjana Kalicka, zajmująca się wystawą interaktywną Astronomiczna Eureka w Szczecinie, zjawisko to występuje bardzo rzadko, w cyklu 243 lat, pojawiając się w tym czasie, w nieregularnych odstępach czasu, czterokrotnie. Osoby urodzone przed 2004 rokiem miały niezwykłą możliwość obserwacji tego zjawiska aż dwa razy w swoim życiu.

Poprzednie zjawisko przejścia Wenus miało miejsce właśnie w 2004 roku, a następne będzie dopiero za 105 lat.

Na zdjęciu: nałożone na siebie klisze z poszczególnych faz przesuwania się Wenus.

(wp.pl/meg)

Jak tłumaczy prof. Mariusz Dąbrowski z Instytutu Fizyki Uniwersytetu Szczecińskiego, zjawisko przejścia Wenus występuje cztery razy w jednym 243-letnim cyklu. Odpowiednio: po 8 latach, 105, 8 i 121 latach. Następne takie zjawisko będzie dopiero w 2117 roku.

Chociaż przejście Wenus jest zjawiskiem podobnym do zaćmienia Słońca przez Księżyc, to jednak nie jest tak spektakularne, bo nie przesłania całej tarczy Słońca. Wszystko dlatego, że Wenus znajduje w znacznie większej odległości od Ziemi niż Księżyc i dlatego widoczna jest jedynie jako czarny punkcik.

Zjawisko przejścia Wenus fascynuje astronomów od setek lat. Już w roku 1716 angielski astronom Edmund Halley, dzięki przejściu Wenus, starał się dokładnie wyliczyć odległość Ziemi od Słońca.

- Moim zdaniem jego praca stała się z fundamentów współczesnej nauki. Wtedy, nie dość, że potrzebne do tego eksperymentu zegary nie były zbyt dokładne, to jeszcze wiele walczących ze sobą krajów musiało nawiązać współpracę - mówi historyk nauki, Andrea Wulf.

W Europie przejście Wenus można było zobaczyć wczesnym rankiem w środę, za pomocą odpowiednich filtrów i teleskopów.

Eksperci przestrzegają, że nie wolno patrzeć bezpośrednio gołym okiem w kierunku Słońca. Najlepiej jest skierować światło słoneczne na płaską powierzchnię przez lornetkę lub teleskop, albo patrzeć przez specjalne przyciemniane okulary.

Bardziej leniwi mogli obserwować zjawisko przejścia Wenus na stronach NASA.

Podobne zjawisko jak przejście Wenus można zaobserwować w przypadku Merkurego. Wenus i Merkury to dwie planety wewnętrzne naszego Układu Słonecznego, które w różnych odstępach czasu są widoczne na tle tarczy Słońca.