Komołowski: "wynik wyborów nic nie przekreśla"
Longin Komołowski w 2007 roku dostał się do sejmu z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, jednak po kilkunastu dniach wystąpił z klubu tej partii. W tegorocznych wyborach do senatu Komołowski odniósł jednak dotkliwą porażkę - w okręgu szczecińskim oddało na niego głos ponad 7% wyborców. Na swojej stronie internetowej działacz "Solidarności" napisał: "Wynik wyborów nic nie przekreśla. Zamierzam nadal ściśle współpracować ze Związkiem, będę również kontynuował swoją działalność w Polskim Komitecie Paraolimpijskim i Wspólnocie Polskiej. Przewodniczenie tym organizacjom było i jest dla mnie źródłem ogromnej satysfakcji. Zrobię wszystko by wykazać, że zaufanie i poparcie jakim mnie Państwo obdarzyli nie było 'zmarnowanym głosem'".