"Pieniędzy nie ma". Przedsiębiorcy mówią o absurdzie po powodzi
Handlowcy z Lądka-Zdroju, którzy prowadzili działalność na rynku miasteczka, właśnie się dowiadują, że rządowa pomoc dla powodzian im nie przysługuje. - To było bardzo przykre, kiedy po złożeniu wniosku zadzwonili z urzędu, że dla nas pieniędzy nie będzie - relacjonują. Rząd jednak pracuje nad wsparciem dla przedsiębiorców i zapewnia, że nikt nie zostanie bez pomocy.
26.09.2024 | aktual.: 26.09.2024 09:45
Odzież, biżuteria i upominki, lodziarnia, kwiaciarnia, sklep zoologiczny, handel antykami, naprawa elektroniki - takie biznesy prowadzili w samym centrum Lądka-Zdroju lokalni przedsiębiorcy. Te punkty znajdowały się na parterach kamienic. To tam wystąpiły zniszczenia, kiedy fala powodziowa przepłynęła przez rynek, niosąc samochody i pnie drzew. Odtworzenie tych działalności stoi pod znakiem zapytania.
Zgodnie z kryteriami rządowej pomocy "10 tys. zł bezzwrotnego wsparcia na najpilniejsze potrzeby" nie przysługuje przedsiębiorcom. Również w sytuacji, gdy zniszczone lokale to ich prywatna własność.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przedsiębiorca dodaje: - Ja nikomu nie żałuję i nie zazdroszczę. Jeśli my nie odbudujemy lokalnego biznesu, to przyjdą banki, kebaby i jakieś sieciówki. Byłoby szkoda tego klimatu, bo tu byli sami znajomi.
Telefony o odrzuceniu wniosków
Inny rozmówca opowiada, że kilka osób składających wnioski o pomoc odebrało telefony od urzędników ośrodka pomocy społecznej. Ci wyjaśniali przepraszającym tonem, że złożone wnioski będą odrzucone.
Pomoc, o której mówił rząd, dotyczy tylko napraw i remontów budynków mieszkalnych, z pominięciem lokali na działalność gospodarczą. - Mamy napisać raporty o stratach, gmina przekaże je starostwu, stamtąd mam nadzieję, że to dotrze do władz i rządzących - podkreśla szef sklepu odzieżowego.
Odbudowa po powodzi. Przychodzi najgorszy moment
- Przychodzi najgorszy moment. Już trochę sprzątnięto, człowiek wychodzi przed sklep i myśli, co począć dalej. Ja nie wiem, czy warto ładować 50-70 tys. w remont. Nawet jak mi teraz odroczą ZUS, to w przyszłym roku obowiązek spłaty tego długu mnie zrujnuje - dodaje szef sklepu z ubraniami.
Mieszkaniec Lądka-Zdroju rzuca parę przekleństw, wzdycha, po czym dodaje: - Spodziewam się najgorszego. Zaraz zgasną kamery, zacznie się polityka w Sejmie. A nas kopną w d*** nie tylko politycy, ale też firmy ubezpieczeniowe - obawia się.
Źródło: Licencjodawca
Sprzątanie na rynku w Lądku-Zdroju
Źródło: Licencjodawca
Lądek-Zdrój. Tak wygląda rozpoczęcie odbudowy
Źródło: Licencjodawca
Służby przy miejskim sztabie kryzysowym
Apel do turystów
Zgodnie z rządową informacją o pomocy dla przedsiębiorców, mogą oni w tej chwili wnioskować o rozłożenie na raty należności podatkowych, ewentualnie odroczenie terminu zapłaty należności podatkowych, umorzenie zaległości podatkowych.
Przedsiębiorcy tłumaczą, że aktualnie ich dochody wynoszą zero, ponieważ turyści stanowiący ważną grupę klientów wyjechali z miasteczka.
Z tym wiąże się apel naszych rozmówców, aby nie odwoływać zaplanowanych na jesień przyjazdów turystycznych. - Dochody z turystyki pomogą nam w podniesieniu się po powodziowych stratach - słyszymy.
Premier Tusk: nikogo nie zostawimy samemu sobie
W środę, czyli 10 dni po powodzi na rynku w Lądku-Zdroju, błoto i śmieci zostały już uprzątnięte. Widać wychodzące z siedziby sztabu kryzysowego ekipy żołnierzy i strażaków i innych służb. Krzątają się pierwsi fachowcy od malowania, regipsów, stolarki.
25 września premier Donald Tusk podczas posiedzenia sztabu kryzysowego zapewnił, że mieszkańcy zalanych terenów nie zostaną zostawieni po powodzi sami sobie ze swoimi problemami. - To jest cel numer jeden, aby przez najbliższe dni, tygodnie, a jeśli będzie trzeba - miesiące, dostarczać skutecznie pomoc - dodał.
Miliard złotych dla przedsiębiorców?
Rząd nadal rozważa kolejne rozwiązania dla poszkodowanych przez powódź przedsiębiorców, takie jak umorzenie zobowiązań czy pomoc finansowa. Jak informował serwis Money.pl, jest przygotowywana specjalna ustawa, choć dopiero trwa wewnętrzna dyskusja, które pomysły mogłyby wejść w życie. Według ustaleń Money.pl rząd rozważa, by do specustawy powodziowej dorzucić wart ponad 1 mld zł pakiet pomocowy dla przedsiębiorców.
Kataklizm przyszedł do uzdrowiskowej miejscowości Lądek-Zdrój w niedzielę, 15 września. W położonym powyżej miasteczku - Stroniu Śląskim - pękła tama i wielka woda utworzyła falę, która schodząc w dół doliny rzeki Białej Lądeckiej, zmiotła kolejne przeszkody. Obraz Lądka-Zdroju po przejściu żywiołu był tragiczny.
Tomasz Molga, dziennikarz Wirtualnej Polski
Fundacja Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej, wspólnie z Wirtualną Polską, uruchomiły zbiórkę, z której pieniądze zostaną przeznaczone na wsparcie dla miejsc najbardziej dotkniętych przez powódź. Fundacja PCPM wspiera działania lokalnych organizacji, które są na miejscu i niosą pomoc.