SOR oferuje 100 tys. zł. Lekarzy brak
Szpitalny Oddział Ratunkowy w Bielsku-Białej poszukuje lekarza. Pensja? 100 tys. złotych miesięcznie - pod warunkiem że medyk zwiąże się z placówką na stałe i przepracuje miesięcznie ponad 200 godzin. Chętnych jednak brak.
Władze placówki przyznają, że oferowana pensja jest rekordowa. - Nikt do tej pory takiej umowy na taką kwotę z nikim nie podpisał - powiedziała w rozmowie z Polsat News Bożena Capek, p.o. dyrektora Wojewódzkiego Szpitala w Bielsku-Białej.
Wszystko przez to, że SOR boryka się z brakiem wystarczającej liczny specjalistów, by zapełnić luki w grafiku.
- Z miesiąca na miesiąc walczymy o zachowanie płynności, ciągłości pracy oddziału - przekonuje dr Katarzyna Kuchnicka, p.o. zastępca dyrektora ds. lecznictwa.
Zobacz też: ekspert o Polsce 2050. "Partia supernowa"
100 tys. miesięcznie i brak chętnych. SOR pilnie szuka lekarza
Tymczasem pracy nie brakuje. Pod SOR w Bielsku-Białej każdego karetki podjeżdżają około 30 razy. Każdej doby pomoc udzielana jest 90-130 pacjentom.
- Znikąd pomocy, ogromna odpowiedzialność, stres i niebezpieczeństwo prawne w przypadku błędu. Nawet za bajońskie kwoty nikt w takich miejscach nie chce pracować – tłumaczy prezes Naczelnej Izby Lekarskiej Łukasz Jankowski.
Z danych wynika, że na pensje dla lekarzy szpitale przeznaczają ponad połowę środków otrzymywanych z Narodowego Funduszu Zdrowia.
Przeczytaj też:
Źródło: Polsat News