Przechwycono kolejne rozmowy rosyjskich żołnierzy. Boją się polskich czołgów i zazdroszczą Ukraińcom dronów
Z kolejnych przechwyconych przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy rozmów wynika, że Rosjanie obawiają się dostaw zachodniego sprzętu do Ukrainy, a także nabijają się z uzbrojenia własnej armii. - Jednemu naszemu chrzestna przysłała drona - ironizował żołnierz w rozmowie z innym wojskowym.
We wtorek 17 maja Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) opublikowała najnowsze rozmowy rosyjskich żołnierzy, które udało im się przechwycić. Wynika z nich, że wojskowi boją się nowych dostaw zagranicznej broni do Ukrainy, a także zazdroszczą uzbrojenia dostarczanego siłom ukraińskim przez zachodnie państwa, szczególnie dronów Bayraktar.
Jeden z kontraktowych żołnierzy skarży się przez telefon swojemu koledze, że "gdyby mieli takie drony, rzecz wyglądałaby zupełnie inaczej".
Żołnierz śmieje się również z samej Rosji, ponieważ zwykłe drony, które znajdują się w posiadaniu ich armii przysyłane są żołnierzom przez sponsorów. - Rolnicy dla nas zbierają pieniądze, dzieci w szkołach zbierają, żebyśmy zwykłe drony mogli kupić. Jednemu naszemu chrzestna przysłała drona - ironizuje.
Rosyjskie wojsko obawia się polskich czołgów. "No, to już w ogóle będzie..."
Rosjanie również z trwogą śledzą wiadomości dotyczące dostaw broni z Zachodu dla Sił Zbrojnych Ukrainy. - Chłopaki czytali w wiadomościach, że Polacy dostarczyli im czy to 2000, czy 200 czołgów. (...) No, to już w ogóle będzie... - można usłyszeć w przechwyconych rozmowach.
Swój komunikat SBU podsumowała stwierdzeniem: "Zapewne nie czytali jeszcze o dostawach haubic i ustawie Lend-Lease. Przed nimi jeszcze wiele odkryć. Nie tylko w wiadomościach, ale i na polu walki".
W ostatnim czasie media informowały, że Polska dostarczyła Ukrainie ponad 200 sztuk czołgów T-72, dodając, że liczba ta ma wystarczyć do sformowania dwóch brygad. Dodatkowo ma dotrzeć także m.in. kilkadziesiąt bojowych wozów piechoty oraz drony. Paweł Soloch, Szef BBN, który był gościem w programie Polsat News "Graffiti" potwierdził doniesienia.
— Nie mogę podać konkretnych liczb. Mogę potwierdzić wcześniejsze słowa premiera, że Polska dostarczyła i będzie dostarczać pomoc wojskową na Ukrainę, w tym również czołgi T-72. To są znaczne liczby — powiedział.
Ukraińcy zapowiadają lipcową kontrofensywę
9 maja prezydent USA podpisał ustawę ożywiającą "Lend-Lease", czyli program z czasów drugiej wojny światowej, który pomógł pokonać Nazistów, umożliwiając Waszyngtonowi szybsze wypożyczanie lub dzierżawienie sprzętu wojskowego sojusznikom USA.
— W połowie lipca ukraińskie siły będą gotowe do przeprowadzenia szerokiej kontrofensywy przeciwko rosyjskim najeźdźcom. Ten termin jest uwarunkowany napływającymi na Ukrainę dostawami ciężkiego uzbrojenia od zachodnich partnerów — zadeklarował Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Ukrainy w niedzielę 15 maja w rozmowie z rosyjskim opozycjonistą Markiem Fejginem.
Czytaj także: Rakiety w pobliżu Polski. "Putin próbuje się odgryzać"
Źródło: PAP / Interia.pl