Prymas Polski: "Nie może być zgody, by naruszać to, co nienaruszalne"
Prymas Polski abp Wojciech Polak w specjalnym oświadczeniu odniósł się do sprofanowania obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. "Każdy ma prawo do wyrażania swoich opinii i poglądów. Prawo to jednak kończy się w momencie, gdy rani uczucia drugiego człowieka i wszystko, co dla niego jest święte" - pisze duchowny.
08.05.2019 | aktual.: 08.05.2019 20:47
Sprawa profanacji wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej w Płocku od kilku dni rozgrzewa krajowe i światowe media. Przypomnijmy: nad głową Maryi i dzieciątka dorysowano tęczową aureolę. Takie obrazy zawieszono m.in. w miejskich toaletach czy koszach na śmieci wokół kościoła św. Dominika w Płocku.
Sprawę skomentował w środę abp Wojciech Polak. Prymas przyznał, że "nie może być zgody, by z jakiegokolwiek powodu naruszać to, co dla poszczególnych ludzi, grup społecznych czy wyznaniowych jest nienaruszalne".
- Żadna sytuacja nie usprawiedliwia działań, które ranią wrażliwość drugiego człowieka, ani takich, które w odwecie odbierają godność i poczucie bezpieczeństwa - przyznał Prymas Polski.
Duchowny dodał, że Matka Boska od wieków "była i powinna pozostać znakiem jedności i miłości nawet wówczas, gdy wartości te wynikają nie tylko z pobudek religijnych, ale są wyrazem szacunku dla drugiego człowieka".
Kłótnia o kontrowersyjną grafikę
Portret Maryi z tęczową aureolą była reakcją wobec aranżacji Grobu Pańskiego podczas Wielkanocy, gdzie krzyż był otoczony "grzechami" m.in. "LGBT" czy "gender", co prowadziło do kłótni między proboszczem i protestującymi.
W sprawę zaangażował się m.in. Joachim Brudziński, minister spraw wewnętrznych i administracji. "Dokonano profanacji świętego od wieków, dla wszystkich pokoleń Polaków, wizerunku. Z urzędu zajmie się tym Policja. Nie może być zgody w imię pseudotolerancyjnych 'happeningów' na tego typu kulturowe barbarzyństwo" - pisał na Twitterze polityk Prawa i Sprawiedliwości.
W poniedziałek nad ranem funkcjonariusze zatrzymali 51-letnią aktywistkę Obywateli RP Elżbietę Podleśną, podejrzaną o profanację wizerunku Maryi. Policja zabezpieczyła w jej warszawskim mieszkaniu kilkadziesiąt obrazków z wizerunkiem Matki Boskiej z tęczową aureolą. Kobieta po przewiezieniu na komendę nie przyznała się do winy oraz odmówiła składania zeznań.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl