Prymas Muszyński podziękował za lata posługi
Według moich najlepszych sił i możliwości starałem się służyć temu Kościołowi, tak jak umiałem, a za niedoskonałości i słabości przepraszam i proszę o przebaczenie - napisał prymas Polski abp Henryk Muszyński w liście do wiernych archidiecezji gnieźnieńskiej.
01.05.2010 | aktual.: 01.05.2010 18:13
List - słowo wdzięczności za posługę abpa Muszyńskiego w Gnieźnie opublikowano na stronie internetowej prymasa Polski. W niedzielę odczytany on będzie we wszystkich parafiach archidiecezji gnieźnieńskiej.
"Poczytuję sobie to za wielki dar, że właśnie w tym Kościele dane mi było pasterzować przez pełnych 18 lat. Dziękuję wszystkim za Wasze wsparcie, modlitwy i wszelkie objawy życzliwości, wieloraką pomoc, jaką świadczyliście mi w czasie całej mojej posługi. Po przeszło pięćdziesięciu latach kapłańskiego życia odczuwam głęboką potrzebę uwielbienia i dziękowania Bogu za ten niezasłużony dar i Jego niezmierzoną dobroć" - napisał prymas.
Abp Muszyński przypomniał, że dobiega końca czas jego przedłużonej posługi w Gnieźnie. Posługa arcybiskupa gnieźnieńskiego, prymasa Polski formalnie zakończyła się 19 marca, jednak do tej pory papież nie wskazał jego następcy; nie wiadomo, kiedy to nastąpi.
"Można się spodziewać, że niebawem zostanie przysłany przez Ojca św. mój następca. Proszę Was, przyjmijcie go otwartym sercem, w duchu wiary, jako posłanego przez samego Chrystusa. Proszę Was również, czujcie się odpowiedzialni i pielęgnujcie wielkie ewangeliczne dziedzictwo i świadectwo życia św. Wojciecha. Bądźcie Jego wiernymi świadkami w waszych rodzinach i w życiu publicznym" - podkreślił.
List ma formę podziękowań Bogu, a także ludziom, którzy wspierali i towarzyszyli prymasowi w jego pracy duszpasterskiej. Jak podkreślił prymas, starał się służyć Kościołowi "według najlepszych sił i możliwości".
Słowa podziękowania prymas skierował m.in. do biskupów archidiecezji gnieźnieńskiej, osób duchownych, sióstr zakonnych, współpracowników z Kurii Metropolitalnej i Trybunału. Podziękował także katechetom, którzy "słowem i przykładem kształtują młode dusze i serca, ucząc ich miłości Boga, ludzi i ojczystej ziemi", oraz przedstawicielom władz publicznych.
Osobne podziękowania prymas skierował do rodziców i małżonków, którzy pielęgnują w swoich domach chrześcijańskie i narodowe zwyczaje oraz własnym przykładem uczą swoje dzieci sztuki życia. Abp Muszyński pozdrowił także dzieci i młodzież, osoby chore, samotne i starsze.
Prymas dziękował za 25 lat swojej posługi biskupiej w minioną niedzielę w Gnieźnie, w trakcie uroczystości odpustowych ku czci św. Wojciecha, patrona Polski i duchowej jedności Europy.
Henryk Muszyński urodził się 20 marca 1933 r. w Kościerzynie. W 1985 r. został biskupem pomocniczym diecezji chełmińskiej. 25 marca 1992 r., Jan Paweł II mianował go arcybiskupem metropolitą gnieźnieńskim. Od grudnia minionego roku, decyzją papieża Benedykta XVI jest również prymasem Polski. Zgodnie z decyzją Benedykta XVI, prymasem Polski będzie z urzędu każdy nowo mianowany arcybiskup gnieźnieński.
Abp Henryk Muszyński tuż przed swoimi 75. urodzinami, zgodnie z wymogami prawa kościelnego, złożył rezygnację. Papież przyjął ją, przedłużając jednocześnie metropolicie urzędowanie do czasu osiągnięcia przez niego wieku 77 lat.
Wśród potencjalnych następców Muszyńskiego wymienia się: arcybiskupa Józefa Kowalczyka - nuncjusza apostolskiego, biskupa pomocniczego archidiecezji gnieźnieńskiej Wojciecha Polaka, arcybiskupa Stanisława Gądeckiego - metropolitę poznańskiego, kardynała Zenona Grocholewskiego - prefekta watykańskiej Kongregacji do spraw Wychowania Katolickiego, arcybiskupa Józefa Michalika - przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, arcybiskupa Sławoja Leszka Głodzia - metropolitę gdańskiego oraz Andrzeja Dziubę - biskupa łowickiego.
Jak dowiedziała się PAP z kręgów zbliżonych do Episkopatu, niemal pewnym kandydatem jest abp Józef Kowalczyk, który wniósł duży wkład w podpisanie konkordatu oraz przyczynił się do nowego podziału administracyjnego Kościoła w Polsce.