Zwrot ws. plakatu z wiecu Tuska. "Tania prowokacja PiS"
Szokujący plakat na wiecu Donalda Tuska w Poznaniu ma być elementem prowokacji PiS - wynika ze słów posłanek KO Kamili Gasiuk-Pihowicz i Kingi Gajewskiej. Ich zdaniem wskazywać ma na to reakcja polityków PiS w mediach społecznościowych, którzy zdjęcie plakatu z hasłem zaczęli udostępniać w tym samym czasie.
Hasło "Boże zabrałeś nie tego Kaczyńskiego" a obok zdjęcie Teda Kaczyńskiego - jednego z najbardziej znanych zamachowców w historii USA - taki baner można było dostrzec w jednym z pierwszych rzędów ludzi na początku piątkowego wiecu Donalda Tuska w Poznaniu. Treść plakatu wywołała oburzenie, a organizatorzy spotkania opozycji poinformowali, że transparent został zdjęty.
Posłanki KO o szokującym haśle. "Tania prowokacja"
To jednak nie koniec tej sprawy. Politycy PiS oczekują przeprosin od lidera Platformy. Jednak - jak wynika ze słów posłanek Koalicji Obywatelskiej podczas sobotniego spotkania z dziennikarzami - partia Tuska uznała incydent za prowokację PiS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Baner został natychmiastowo zdjęty przez organizatorów. Osoba, która go trzymała, została poproszona o jego natychmiastowe zdjęcie - powiedziała Kinga Gajewska, pytana o ocenę treści z plakatu.
- To jest tania prowokacja PiS. Baner z takimi nienawistnymi hasłami nigdy nie powinien pojawić się na demonstracji - zaznaczyła Kamila Gasiuk-Pihowicz, powtarzając, że plakat został zdjęty "niemal natychmiast".
Gajewska: PiS organizuje swoje bojówki
- Ale to wystarczyło, żeby chwilę potem odpowiednie zdjęcie było powielane na kontach polityków PiS i trolli w internecie w odstępie dosłownie kilku minut - mówiła Gasiuk-Pihowicz.
- Jesteśmy przygotowani też na to, że przy otwartych spotkaniach - mamy sygnały - PiS organizuje swoje bojówki, żeby starały się zakłócić te wiece. Mając doświadczenie z innych kampanii wyborczych, jesteśmy gotowi i stawimy im czoła - dodała Gajewska.
Posłanka KO nie odpowiedziała jednak na pytanie o to, czy podejrzewa, iż to PiS wysłał osobę z szokującym bannerem na wiec w Poznaniu. - Nie sugerujemy, a mówimy, że banner został zdjęty - stwierdziła jedynie.
Baner z wiecu Tuska wywołał oburzenie w internecie. Głos zabrali politycy prawicy, a do sprawy zdążył odnieść się już premier Mateusz Morawiecki. "Łajdactwo! #TuskPrzeproś" - napisał na Twitterze szef rządu.
Z polityków PO do transparentu odniósł się wiceszef partii Borys Budka. "Tym różnimy się od Was, że natychmiast reagujemy w takich sytuacjach. Transparent został zdjęty. Tymczasem Wy od lat systemowo wspieracie przemysł nienawiści, a łajdactwo stało się Waszym znakiem firmowym" - napisał na Twitterze.