Protesty w Strefie Gazy. W ruch poszły ładunki wybuchowe i ostra amunicja

Blokada, ograniczająca przepływ towarów, a także ludzi pomiędzy Strefą Gazy oraz Izraelem i Egiptem, trwa od 2007 roku. Wówczas kontrolę nad tym obszarem przejął Hamas - organizacja sprawująca władzę w Palestynie, która deklaruje zniszczenie Izraela.

Restrykcje spustoszyły gospodarkę tego obszaru. Dodatkowo zostały zaostrzone przez Izrael po 11-dniowej wojnie w maju. Rząd Benjamina Netanjahu, a teraz Naftali Bennetta domaga się zwrotu ciał dwóch żołnierz oraz uwolnienia cywilów, którzy najprawdopodobniej przebywają w niewoli Hamasu.

W sobotę, 29 sierpnia, rozpoczęły się nocne protesty przeciwko blokadzie ekonomicznej Strefy Gazy. Setki aktywistów, wspieranych przez Hamas, udały się na granicę z Izraelem.

- Okupacja nie zazna spokoju, dopóki oblężenie naszej ukochanej ziemi nie zostanie zniesione - powiedział Abu Omar, rzecznik protestujących.

Palestyńscy manifestanci w środku nocy zaczęli rzucać w żołnierzy po drugiej stronie granicy ładunkami wybuchowymi. Wojsko odpowiedziało ogniem. Izrael oświadczył, że nie poniósł żadnych strat. Z kolei Palestyńczycy informują o pięciu rannych osobach.

Historia Strefy Gazy jest skomplikowana. Po drugiej wojnie światowej obszar kolonialnego Mandatu Palestyny został podzielony przez Organizację Narodów Zjednoczonych na dwa obszary: arabski i żydowski.

Gaza była kontrolowana przez Egipt. Seria konfliktów zbrojnych w regionie doprowadziła Izrael do przejęcia władzy po wojnie sześciodniowej w 1967 roku. Wtedy rozpoczęto budowę żydowskich osiedli.

Izraelczycy wycofali się ze Strefy Gazy w 2006 roku, a władzę przejęła w niej całkowicie Autonomia Palestyny, która nie jest w pełni uznawana przez organizacje międzynarodowe. Teoretycznie zajmuje ona teren Strefy Gazy i Zachodniego Brzegu Jordanu, ale ten nadal kontroluje Izrael.