Gmyz: niczego nie żałuję
Gmyz dodał, że nie żałuje niczego. - Nie żałuję dzisiaj niczego, dlatego że wykonywałem swój zawód tak, jak najlepiej potrafię i będę go wykonywał dalej - powiedział. Poinformował też, że z innych mediów otrzymał już kilka propozycji pracy. Dodał jednak, że planuje pozostać dziennikarzem niezależnym i publikować w różnych miejscach. Pytany, czy planuje kroki prawne wobec byłego pracodawcy, Gmyz odparł, że konsultuje tę kwestię z prawnikami.
W demonstracji wzięli udział m.in. Anita Gargas z "Gazety Polskiej" i publikujący m.in. w tym piśmie Jan Pospieszalski, redaktor naczelny wPolityce.pl Jacek Karnowski, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Krzysztof Skowroński i dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP Wiktor Świetlik. Przed redakcją "Rz" byli także posłowie PiS m.in.: Krystyna Pawłowicz, b. szef CBA Mariusz Kamiński i Adam Hofman, który zaznaczył, że na pikietę przyszedł jako osoba prywatna.