Protest rolników w Warszawie. Kołodziejczak: Policja zachowała się nieprofesjonalnie
- Policja zachowała się nieprofesjonalnie na proteście rolników - oświadczył w czwartek Michał Kołodziejczak. Lider AgroUnii zapowiedział, że "będzie żądał wyjaśnień od MSWiA, dlaczego doszło do takiej sytuacji".
W Warszawie w środę odbył się protest rolników. Według szacunków stołecznego ratusza uczestniczyło w nim ok. 30 tysięcy osób. Doszło do starć manifestantów z policją.
Wiceszef MRiRW powiedział na antenie Radia ZET, że - według niego - mundurowi "zachowali się nieprofesjonalnie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Nie zgodzę się i nie będę popierał brutalności policji wobec protestujących. (...) Brutalność, rzucanie ludzi na ziemię, obezwładnianie w sposób, jak to widziałem, ludzie, którzy nie stawiali oporu, nadużywanie gazu łzawiącego - to złe świadectwo dla policji - oświadczył.
Starcia z policją pod Sejmem. Kołodziejczak: Będę żądał wyjaśnień
Kołodziejczak wskazał, że funkcjonariusze "nie powinni prowokować ludzi, którzy mają w sobie dużo emocji".
Zapowiedział, że "wystąpi z oficjalnym dokumentem do ministra Kierwińskiego, by poznać jak najwięcej szczegółów tych działań". Wiceminister tłumaczył, że "będzie żądał wyjaśnień od policji, szefa MSWiA".
Oznajmił też, że "całkiem niedawno w Polsce była zmiana rządu, a zmiany w służbach zachodzą w płynny sposób". - Nie wiem, jacy policjanci i jak się zachowali, chcę też wiedzieć, jak zachowywali się demonstracji, kto jest zatrzymany, kto powodował burdy, dlatego będę żądał wyjaśnień - oświadczył.
Lider AgroUnii zaznaczył też, że "każdy rolnik, który został zatrzymany będzie mógł liczyć na jego pomoc". - Może liczyć już od teraz. Deklaruję to publicznie. Od samego początku byłem, jestem i będę z rolnikami - podkreślił.
Czytaj więcej:
Źródło: Radio ZET/PAP/WP