Protest ratowników medycznych. Niedzielski zapowiada nową wycenę dobokaretki

- Mamy zapewnienie w postaci projektu ustawy, uchwalonego przez Sejm, że te nakłady na system opieki zdrowotnej będą w najbliższych latach systematycznie rosły - oznajmił na początku konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski. - Z drugiej strony, a precyzyjniej mówiąc od 1 lipca, wprowadziliśmy regulacje minimalnych wynagrodzeń w systemie opieki zdrowotnej, która w znaczący sposób (...) zwiększyła wynagrodzenia różnych grup zawodowych, pracujących w sektorze medycznym - dodał.

- Z raportów NFZ wynika, że z tej regulacji wynagrodzenia skorzystało blisko 250 tysięcy osób pracujących w sektorze medycznym - uściślił Niedzielski.

- Zleciłem nową wycenę (dobokaretki - red.), która ma docenić ratowników, którzy pracują w formie kontraktowej - zapowiedział Niedzielski.

Do tej pory kwota przeznaczana na całokształt dobokaretki wynosiła 4157 zł. Od października kwota na rzecz dobokaretki z lekarzem na wynosić 5583 zł, a w przypadku dobokaretki z ratownikami - 4186 zł.

 Adam Niedzielski odpowiedział także na pytanie dotyczącego ostatniego wzrostu zakażeń koronawirusem.

- Rzeczywiście prognozujemy, że to tempo, z którym mamy do czynienia ostatnio, spowoduje, że pod koniec września będziemy na poziomie mniej więcej tysiąca zakażeń dziennie. To jest o tyle ważna bariera, że w różnych modelach, które dotyczą skutecznego czy efektywnego funkcjonowania służb sanitarnych. przyjmuje się, że mniej więcej ten poziom - mówię tu o skali Polski - oznacza taką możliwość pełnego kontrolowania ognisk zakażeń - mówił minister zdrowia.

 - W tej chwili jesteśmy w takiej sytuacji, że rzeczywiście do tej granicy tysiąca będziemy się zbliżali w perspektywie końca września, ale to nie oznacza absolutnie żadnego automatyzmu wprowadzania obostrzeń. Ta granica była raczej pokazywana jako granica efektywnej czy wydolnej działalności sanepidu - po prostu jako możliwość pełnego kontrolowania ognisk - dodał.

W Polsce trwa protest ratowników medycznych. Na terenie całego kraju brakuje karetek. Według wielu przekazów medialnych, co czwarta karetka nie może wyjechać na ulicę do osoby chorej lub rannej. Wirtualna Polska dotarła do wstrząsających nagrań, m.in. rozmów wzywających pomoc z dyspozytorem.

- Dzisiaj stan niedysponowania karetek wynosił mniej więcej 25 proc. w skali kraju. To jest informacja niepokojąca - mówił już w piątek 3 września minister Niedzielski. Dodał też, że "przygotowujemy się na wszelkie scenariusze, kiedy może kolejne linie wsparcia będą się wyczerpywały".

Ponadto - oprócz ogromnych problemów z dyspozycyjnością karetek - rośnie liczba zakażonych koronawirusem i osób hospitalizowanych w związku z COVID-19. We wtorek Ministerstwo Zdrowia opublikowało najnowszy raport - dobowy przyrost zakażeń okazał się największy od trzech miesięcy.

Przeczytaj także:

Protest ratowników. Niedzielski: Przygotowujemy się na najgorsze scenariusze

Protest ratowników medycznych. Nagrania rozmów z dyspozytorami mrożą krew w żyłach