Protest przeciwko działaniom Izraela w Libanie
Członkowie i sympatycy organizacji lewicowych
i anarchistycznych protestowali na wrocławskim Rynku
przeciwko działaniom Izraela w Libanie.
05.08.2006 17:35
Działacze m.in. Nowej Lewicy, Polskiej Partii Pracy czy Społeczeństwa Aktywnego pikietowali pod hasłem "Solidarni z Libanem i Palestyną".
Według Ewy Groszewskiej z Nowej Lewicy, jest to protest przeciwko polityce USA i Izraela. Jej zdaniem, reakcja państwa izraelskiego na porwanie przez Hezbollah żołnierzy jest niesprawiedliwa.
W połowie lipca Izrael rozpoczął działania wojenne po tym, jak 12 lipca bojówki Hezbollahu zabiły trzech i uprowadziły dwóch żołnierzy izraelskich.
Solidaryzujemy się z ludnością bombardowanego Libanu, z mieszkańcami Palestyny. Ale wiemy też, że są ofiary w Izraelu, z nimi też się solidaryzujemy. Protestujemy przeciwko polityce siły i przemocy, która ma podporządkować kraje Bliskiego Wschodu interesom ekonomicznym USA i Izraela - powiedziała Groszewska.
Jak podkreśliła, pikieta nie jest antysemicka, ale jest wymierzona przeciw bezprawnym działaniom Izraela. Pod pręgierzem na Rynku we Wrocławiu zgromadziło się około 50 osób. W trakcie protestu rozdawano ulotki przygotowane przez organizatorów oraz przedstawicieli wrocławskiej społeczności muzułmańskiej. Do udziału w zgromadzeniu zaproszono też przedstawicielkę gminy żydowskiej, która we wrocławskiej prasie wypowiadała się przeciw działaniom rządu izraelskiego, organizatorom nie udało się z nią jednak skontaktować.
Wcześniej we wrocławskiej synagodze członkowie Gminy Wyznaniowej Żydowskiej modlili się o pokój i przerwanie walk na Bliskim Wschodzie.
Podobne demonstracje odbywają się w sobotę kilku krajach europejskich oraz m.in. w Kanadzie i Rosji.