"Nie" dla polityki rządu
Przed Stadionem Narodowym po godz. 18 szefowie SKLW, które organizowało demonstracje, ogłosili zakończenie manifestacji. Sympatycy klubu zaczęli się rozchodzić. Nie wszyscy dostosowali się jednak do apeli o spokojne zakończenie manifestacji. Pod adresem funkcjonariuszy padało wiele obraźliwych słów, a pod ich nogi rzucano im petardy hukowe.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Czekamy na Twoje zgłoszenie!