Protest głodowy w ambasadzie Palestyny w Warszawie
Kilka osób prowadzi jednodniowy protest głodowy w ambasadzie Palestyny w Warszawie. Jest to dzień solidarności z palestyńskimi więźniami w izraelskich więzieniach - powiedział ambasador Palestyny w Polsce Hafez Al Nimer.
Ambasador zaznaczył, że Palestyńczycy chcą zwrócić w ten sposób uwagę na łamanie praw człowieka wobec palestyńskich więźniów. Mamy nadzieję, że świat zacznie wreszcie traktować więzienia izraelskie tak jak więzienie Abu Ghraib w Iraku - powiedział Al Nimer.
Zapewnił, że podobny protest jest organizowany we wtorek także w innych miastach Polski, gdzie znajdują się Palestyńczycy.
Wśród protestujących w Warszawie są pracownicy ambasady oraz obywatele polscy pochodzenia arabskiego.
Ambasador przekazał list komitetu rodzin i krewnych palestyńskich więźniów znajdujących się w izraelskich więzieniach. Komitet zwraca się w nim "do wszystkich organizacji międzynarodowych o wsparcie w celu zaprzestania przemocy i nieludzkiego traktowania Palestyńczyków w więzieniach".
"Palestyńscy więźniowie domagają się: zaprzestania stosowania wobec nich tortur, rozbierania ich, wstrzymania umieszczania nieletnich w celach z dorosłymi, zezwolenia na leczenie chorych, umożliwienia nauki i odwiedzin oraz poprawy wyżywienia" - napisano w liście.
Według komitetu, metody torturowania palestyńskich więźniów są takie same, jak te, które miały miejsce w więzieniu Abu Ghraib w Iraku.
Od 16 sierpnia ponad 1,6 tys. palestyńskich więźniów, przebywających w izraelskich więzieniach, prowadzi strajk głodowy. Władze więzienne zapowiedziały sankcje wobec strajkujących, a jeden z ministrów izraelskich, cytowany anonimowo przez agencję Associated Press, miał powiedzieć, iż władze nie ustąpią, nawet jeśli więźniowie "zagłodzą się na śmierć".