Protest artystów przed PKiN
- Im bardziej wierzycie, że wasza władza jest jedynie słuszna, tym większą macie pokusę, żeby ustawić konkurs; odwołać kogoś, kto myśli samodzielnie; zamówić przedstawienie na temat; wręczyć nagrodę dla przykładu. Powtarzamy: nie rozumiecie kultury. A każda władza najbardziej boi się tego, czego nie rozumie. W ostatnim czasie obserwujemy kolejny już marsz władzy po kulturę. Uczestniczy w nim coraz więcej partyjnych nieudaczników, którym wydaje się, że wiedzą, a przecież nie mają pojęcia - dodali.
Protestujący zapowiedzieli, że nie pozwolą na polityczne konkursy w kulturze i cenzurę. "Nie damy się zniewolić, przekupić ani sprzedać" - ostrzegli. Puścili zebranym filmik "Smutne miasteczko" na podstawie tekstu Wojciecha Młynarskiego. Edwin Petrykat z kolei przypomniał wydarzenia wokół "Dziadów" z marca 1968.