Prokuratura potwierdza tożsamość 11‑latki, która urodziła dziecko. To Ukrainka
Ciężarna 11-latka przyjechała z Ukrainy do matki, która mieszkała i pracowała na Pomorzu. Dziewczynka trafiła do szpitala w Gdańsku, gdzie urodziła. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura. Przesłuchano już matkę - teraz przed sądem zeznawać będzie 11-latka. Obie są obywatelkami Ukrainy.
Matka 11-latki od dłuższego czasu pracowała i mieszkała w okolicach Skarszew na Pomorzu. Jak podaje "Super Express", kobieta miała od początku wiedzieć, że jej córka jest w ciąży. 11-latka przyjechała do Polski już we wrześniu. Do szpitala trafiła jednak dopiero 18 grudnia. Wtedy miała skarżyć się na ból brzucha.
Małoletnia trafiła do przychodni w Skarszewach, w której stwierdzono, że jest ona w zaawansowanej ciąży. Lekarz zawiadomił policję oraz skierował dziewczynkę do szpitala w Starogardzie Gdańskim. Odesłano ją na oddział położniczy jednego ze szpitali w Gdańsku. Tam urodziła.
Prokuratura Rejonowa w Starogardzie Gdańskim po informacji od policji wszczęła postępowanie w kierunku doprowadzenia małoletniej poniżej 15. roku życia do obcowania płciowego. Śledczy sprawdzają, czy do czynu doszło w Polsce, czy na terenie Ukrainy. Wiadomo, że zarówno kobieta, jak i dziewczynka, są obywatelkami Ukrainy.
Matka zeznała, że 11-latka zaszła w ciążę na Ukrainie
- Z relacji matki wynika, że do tego czynu mogło dojść na Ukrainie, albowiem małoletnia dopiero od września przebywa w Polsce - mówi Wirtualnej Polsce Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Wobec tego - dodaje prokurator - dojdzie teraz do przesłuchania pokrzywdzonej, aby zweryfikować wersję matki. - Zgodnie z naszą procedurą przesłuchanie odbędzie się przed sądem z udziałem psychologa. Jeśli ta informacja, że do przestępstwa doszło na terenie Ukrainy i ewentualnym sprawcą jest jej obywatel, zostanie potwierdzona, prokuratura przekaże ściganie do władz Ukrainy - wyjaśnia Duszyński.
Nie wiadomo, kiedy 11-latka zostanie przesłuchana. Najprawdopodobniej dojdzie do tego po świętach. - Termin będzie najbliższy możliwy - zapewnia.
Sprawcą mógł być jej opiekun
Kim był sprawca? Najprawdopodobniej jest to osoba, która opiekowała się dziewczynką pod nieobecność matki. W ojczyźnie miał się nią zajmować jej wujek.
- Kobieta ponadto wskazała osobę, która mogła dopuścić się tego czynu. Ale bez przesłuchania pokrzywdzonej są to jeszcze okoliczności niepotwierdzone - dodaje Duszyński.
Nie wiadomo, co będzie się teraz działo z dzieckiem, które urodziła 11-latka. Prokuratura informuje, że najprawdopodobniej o tej sprawie decydować będzie sąd rodzinny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl