Protesty wyborcze. Sąd Najwyższy odrzuca oskarżenia prokuratury
Prokuratura Krajowa zarzuciła Sądowi Najwyższemu, że nie udostępnił jej akt postępowania ws. protestów wyborczych. SN odrzuca jednak te oskarżenia i na dowód publikuje skany udzielonych zgód.
Prokuratura Krajowa wydała w poniedziałek oświadczenie, w którym poinformowała, że "Adam Bodnar skierował pismo do Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej, w którym wskazał na rażące naruszenie zasad rozpoznawania protestów wyborczych".
"Przekazanie tego pisma stało się konieczne z uwagi na zaistniałą sytuację w Sądzie Najwyższym, tj. nie udostępnienie prokuratorom, upoważnionym przez Prokuratora Generalnego, akt postępowań w sprawach dotyczących rozpoznawania protestów wyborczych, o których wgląd wnosili" - możemy przeczytać.
Teraz Sąd Najwyższy wystosował własne oświadczenie, w którym stwierdza, że postawione zarzuty są nieprawdziwe, a "prokuratorzy mogą swobodnie przeglądać akta".
"W związku z nieprawdziwymi twierdzeniami Prokuratury Krajowej, jakoby upoważnionym przez Prokuratora Generalnego prokuratorom nie udostępniono akt postępowań w sprawach dotyczących rozpoznawania protestów wyborczych, informujemy, że wszystkie 214 wniosków o wgląd do akt, które dwóch upoważnionych prokuratorów złożyło 30 czerwca 2025 r. ok. godziny 15:00 w punkcie obsługi interesanta, zostało pozytywnie rozpatrzonych przez sędziego przewodniczącego Wydziału I Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych" - wskazano.
"W związku z powyższym, wspomniani prokuratorzy mogą swobodnie przeglądać akta, o które wnioskowali, w godzinach pracy czytelni akt Sądu Najwyższego" - podkreślono.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wynik opublikowany przez PKW nie jest prawdziwy". Sroka o wyborach
Do oświadczenia dołączono również "notatkę służbową opisującą komunikację między prokuratorami a Punktem Obsługi Interesanta SN oraz skany zgód udzielonych poszczególnym prokuratorom na zapoznanie się z aktami spraw, o które wnioskowali".
To już dziś. Sąd Najwyższy zdecyduje ws. wyborów
We wtorek Sąd Najwyższy rozstrzygnie, czy wybory prezydenckie z 18 maja 2025 r. były ważne. Posiedzenie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych wyznaczono na godz. 13.
Termin na składanie protestów wyborczych upłynął 16 czerwca. Łącznie zarejestrowano ich ponad 53 tysiące. W ubiegłym tygodniu pierwsza prezes SN Małgorzata Manowska informowała, że "indywidualne protesty" liczą kilkaset sztuk. Większość - jak mówiła - stanowią protesty składane przy wykorzystaniu gotowych wzorów m.in. opracowanych przez posła KO Romana Giertycha.
ZOBACZ TAKŻE: Duda ostro o decyzji Bodnara. Chodzi o ważność wyborów