Prokuratura bada, skąd w budynku pocisk z kałasznikowa
Prokuratura w Zamościu w woj. lubelskim bada
doniesienie złożone przez mieszkańca Chomęcisk Dużych, który
twierdzi, że wystrzelony z pobliskiego poligonu pocisk trafił w
jego obejście.
Jak poinformował Krzysztof Herc z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu, po otrzymaniu zgłoszenia od mieszkańca Chomęcisk Dużych funkcjonariusze znaleźli w ścianie budynku gospodarczego pocisk kalibru 7,62 mm.
Jeżeli okaże się, że został wystrzelony w ostatnim czasie z terenów wojskowych, to sprawa zostanie przekazana do prokuratury wojskowej w Lublinie - powiedział Artur Kubik z prokuratury rejonowej w Zamościu. Dodał, że zawiadomienie dotyczy przestępstwa narażenia na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.
Zabudowania gospodarcze w których znaleziono pocisk leżą ok. 1,5 km od poligonu. Mieszkaniec Chomęcisk już wcześniej informował wojsko o podobnych przypadkach. Na sąsiedztwo uskarżają się także inni mieszkańcy, według których odgłosy eksplozji i strzałów są wyjątkowo uciążliwe.
Na poligonie w Wysokiem ćwiczą żołnierze z okolicznych jednostek. Jak mówi dowódca jednej z nich - 3. batalionu obrony terytorialnej w Zamościu ppłk Zbigniew Pazura, strzelnica na poligonie pod koniec 2006 roku otrzymała odpowiedni certyfikat, a od roku nie było podobnych zgłoszeń od mieszkańców sąsiadujących domów.