PolskaProkuratorzy szukają ojca córki Anety Krawczyk

Prokuratorzy szukają ojca córki Anety Krawczyk

Co najmniej kilkunastu byłych i obecnych działaczy Samoobrony otrzymało od prokuratorów prowadzących śledztwo w sprawie tzw. seksafery telefony z pytaniem, czy poddadzą się badaniom DNA - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie.

Prokuratorzy szukają ojca córki Anety Krawczyk
Źródło zdjęć: © Dziennik Łódzki

06.02.2007 08:11

Są wśród nich osoby z naszego regionu, m.in. z okolic Wielunia, Białej Rawskiej, Opoczna i Skierniewic. Celem testów ma być ustalenie ojcostwa najmłodszej córki Anety Krawczyk. Według naszych informatorów, prokuratura chce zapytać o zgodę na badania większą liczbę partyjnych kolegów Andrzeja Leppera.

Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi, twierdzi, że to nieprawda. Tymczasem działacz Samoobrony, zastrzegając anonimowość, przyznał w rozmowie z naszym reporterem, że otrzymał taki telefon.

Prokurator zapytał, czy zgodzę się na badania genetyczne. Odpowiedziałem, że tak. Usłyszałem wówczas, że dostanę wezwanie. Prokuratura zobowiązała mnie do zachowania rozmowy w tajemnicy.

Jacek Popecki, asystent posła Stanisława Łyżwińskiego, przyjął zaproszenie prokuratury na badania DNA. Wykluczyły one moje ojcostwo córki Krawczyk. Myślę, że prokuratura szuka po omacku, bo Krawczyk przestała być wiarygodnym źródłem informacji na temat ojca swojego dziecka. Zachęcam kolegów do poddania się badaniom.

Zbigniew Łuczak, były działacz Samoobrony i były wicemarszałek województwa łódzkiego, którego nazwisko pada w kontekście zbiorowych zaproszeń na badania genetyczne, nie chciał o tym rozmawiać.

Jeżeli do mnie przyjdzie wezwanie do poddania się badaniom, odmówię. Wolę pójść do więzienia i zostać męczennikiem IV RP - stwierdził Łuczak.

Aneta Krawczyk zna nazwiska niektórych mężczyzn, którym prokuratura zaproponowała badania DNA. Twierdzi, że nie miała z nimi kontaktów seksualnych. Konsekwentnie utrzymuje, że ojcem 4-letniej Weroniki jest Stanisław Łyżwiński, choć badania to wykluczyły.

Nie mam pojęcia, dlaczego prokuratura z takim uporem szuka ojca mojego dziecka, skoro istotą postępowania jest samo molestowanie seksualne - mówi Krawczyk. Czy będą badać wszystkich, którym podałam rękę na powitanie?

Dotąd, oprócz Stanisława Łyżwińskiego i Jacka Popeckiego, badaniom DNA zostali poddani były mąż Krawczyk oraz Marek Celner, były radny Samoobrony w powiecie tomaszowskim.

Niewykluczone, że w tym tygodniu odbędą się badania DNA wicepremiera Andrzeja Leppera, którego Aneta Krawczyk oskarża o molestowanie seksualne. Lepper, rzecznik Samoobrony i Prokuratura Okręgowa w Łodzi nie chcą informować, kiedy i gdzie odbędą się testy. Mec. Agata Kalińska-Moc, pełnomocniczka Krawczyk, także twierdzi, że nie zna terminu testów Leppera.

Jeszcze zanim prokuratura wystąpiła do wicepremiera z prośbą o poddanie się badaniom, wysłałam do niej pismo, że chciałabym być obecna przy pobieraniu materiału genetycznego od Andrzeja Leppera - mówi mec. Kalińska-Moc. Nie będę informować, jaką odpowiedź otrzymałam z prokuratury.

Andrzej Lepper początkowo nie chciał się poddać badaniom DNA, twierdząc, że na "tysiąc procent" nie jest ojcem najmłodszego dziecka Anety Krawczyk, ale zmienił zdanie dwa tygodnie temu. Media podały wówczas, że na własną rękę zrobił sobie badania w Berlinie, które wykluczyły ojcostwo najmłodszej córki Krawczyk. Wicepremier stanowczo zaprzeczył tym informacjom i zażądał od prokuratury, aby wystąpiła do niego o poddanie się testom.

Śledztwo dotyczące seksafery w Samoobronie zostało wszczęte na początku grudnia, po tym jak Aneta Krawczyk, była dyrektor biura poselskiego Stanisława Łyżwińskiego, ujawniła, że pracę w partii dostała za usługi seksualne świadczone Łyżwińskiemu i Lepperowi. W związku z toczącym się śledztwem prokuratura rozważa skierowanie do Sejmu wniosku o uchylenie immunitetu posła Łyżwińskiego. (hod., lesz.)

córkaojciecseksafera
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)