Śmierć policjanta w Łodzi. Ustalenia śledczych
Są nowe informacje w sprawie śmierci 59-letniego policjanta w Łodzi. Z ustaleń śledczych wynika, że do tragedii nie przyczyniły się bezpośrednio inne osoby.
W środę, 1 grudnia po południu, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi przekazał nowe informacje dotyczące śmierci 59-letniego policjanta. Zwłoki funkcjonariusza znaleziono dzień wcześniej na terenie Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
W postrzeleniu policjanta nie brały udziału inne osoby
- Do postrzału, po którym zginął 59-letni policjant, doszło we wtorek 30 listopada po południu na terenie jednostki, na zewnątrz budynku, gdzie pracował zmarły. Funkcjonariusz służył w policji od ponad 30 lat - poinformował rzecznik prokuratury Krzysztof Kopania.
Zaskakujący sondaż. Czarzasty ma teorię
Prokurator wyraźnie podkreślił, że po oględzinach m.in. miejsca zdarzenia i monitoringu potwierdzono, że do śmierci 59-letniego policjanta, w wyniku postrzału z broni palnej, nie przyczyniły się bezpośrednio inne osoby.
Przypomnijmy - we wtorek 30 listopada łódzcy policjanci odnaleźli zwłoki 59-letniego funkcjonariusza. Jak przekazała Komenda Wojewódzkiej Policji w Łodzi, "do wystrzału doszło z broni służbowej zmarłego mężczyzny".
Źródło: PAP