Prokurator potwierdza: turyści skazani na 8 lat
Prokurator Teheranu potwierdził, że dwaj Amerykanie zatrzymani przed dwoma laty w Iranie zostali skazani na osiem lat więzienia m.in. za szpiegostwo. Obrońca turystów Masud Szafiei zapowiedział, że złoży apelację.
21.08.2011 17:51
Powołując się na "źródło rządowe", irańska telewizja państwowa podała w sobotę na swojej stronie internetowej, że Shane Bauer i Josh Fattal, obaj w wieku 29 lat, zostali skazani za trzy lata za nielegalne przekroczenie granicy i na pięć lat za "szpiegostwo na rzecz amerykańskiej agencji wywiadowczej". Telewizja nie poinformowała, kiedy zapadł wyrok.
Irańska agencja IRNA podała, że prokurator Teheranu Abbas Dżafar Dolatabadi potwierdził wyrok.
O wyroku został poinformowany w niedzielę obrońca turystów, który następnie zapowiedział, że się od niego odwoła. - Mamy 20 dni na złożenie apelacji. Wykorzystam wszystkie środki prawne w celu uchylenia wyroku - powiedział Szafiei. - Wierzę, że są niewinni i nie widziałem żadnych dowodów na to, żeby było inaczej - podkreślił.
Zgodnie z irańskim prawem za szpiegostwo grozi do 10 lat pozbawienia wolności, a za nielegalne przekroczenie granicy od sześciu miesięcy do trzech lat więzienia. Po odwołaniu się od wyroku te kary są zazwyczaj znacznie zmniejszane - wyjaśnia AP.
Wraz z dwójką Amerykanów 31 lipca 2009 roku aresztowana została także Sarah Shourd, narzeczona Bauera. Kobieta została uwolniona we wrześniu 2010 roku po wpłaceniu 500 tys. dolarów kaucji i nie wróciła do Iranu na dalszy ciąg procesu.
Prokurator potwierdził w niedzielę, że sąd nie zadecydował jeszcze o wyroku dla Shourd, a jej sprawa "nadal jest otwarta".
Amerykańscy turyści zostali zatrzymani przed dwoma laty na granicy iracko-irańskiej. Zapewniają, że przekroczyli ją nieświadomie, gdy zgubili się podczas wyprawy turystycznej w górach irackiego Kurdystanu.
Podczas dwóch posiedzeń sądowych, które odbyły się za zamkniętymi drzwiami 6 lutego i 31 lipca, Amerykanie nie przyznali się do szpiegostwa.
Prezydent USA Barack Obama zaprzeczył, jakoby turyści, którzy przed wędrówką do Iraku pracowali na Bliskim Wschodzie, mieli powiązania z amerykańskim wywiadem.
Media spekulowały, że w geście dobrej woli z okazji trwającego obecnie ramadanu (świętego miesiąca muzułmanów) Iran uwolni mężczyzn. Wcześniej m.in. przedstawiciele irańskich władz sugerowali, że Amerykanie mogą zostać wymienieni na Irańczyków więzionych w USA. Zaprzeczyła temu jednak amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton.