Prok. Olejnik czuje się już lepiej
Stan rannego w wypadku samochodowym zastępcy
prokuratora generalnego Kazimierza Olejnika uległ znacznej
poprawie. Jest na tyle dobry, że pacjent został poddany
intensywnej rehabilitacji, co pozwala na przyspieszenie leczenia -
poinformował dyrektor Szpitala Klinicznego im. WAM
Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, Leszek Markuszewski.
15.07.2005 12:45
Prokurator przeniesiony został z oddziału intensywnej terapii do kliniki ortopedii z oddziałem rehabilitacji pourazowej łódzkiego szpitala. Według dyrektora placówki, "doznane w czasie wypadku obrażenia wymagają długotrwałego pobytu w klinice i kontynuowania procesu leczniczo-rehabilitacyjnego".
Do wypadku doszło 24 czerwca rano na drodze krajowej nr 8 Warszawa-Wrocław w Tomaszowie Mazowieckim (Łódzkie) podczas podróży służbowej Olejnika. Według wstępnych ustaleń policji i prokuratury, kierowca służbowego opla vectry z nieznanych dotąd przyczyn stracił panowanie nad autem; samochód przebił metalową barierkę, zjechał z nasypu i dachował.
Postępowanie w sprawie wypadku prowadzi Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim, która bada, z jakiej przyczyny kierowca utracił kontrolę nad pojazdem. Według prokuratury, nie ma podstaw do przyjęcia jako prawdopodobnej hipotezy, że był to zamach na prokuratora.
Specjaliści z Politechniki Łódzkiej, którzy badają pojazd, wstępnie stwierdzili, że w samochodzie nie ma żadnych śladów, które mogłyby świadczyć o umyślnym, celowym uszkodzeniu któregoś z mechanizmów tego pojazdu. Prokuratura czeka obecnie na ostateczną ich ekspertyzę, która ma być znana do końca lipca.
W sierpniu znana ma być ekspertyza biegłych z krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych, którzy wypowiedzieć się mają na temat przyczyn i okoliczności wypadku.