Projekt "Stop LGBT". Abp Stanisław Gądecki zakazał zbierania podpisów na terenie kościołów
Projekt "Stop LGBT" nie może być promowany na terenach kościelnych archidiecezji poznańskiej. Decyzję wydał arcybiskup Stanisław Gądecki. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zakazał także zbierania podpisów pod tą inicjatywą.
O zakazie wprowadzonym przez arcybiskupa Gądeckiego poinformowała Katolicka Agencja Informacyjna. W komunikacie podkreślono, że projekt "Stop LGBT" promuje na co dzień Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina. Działaczka pro-life znana jest m.in. z walki o całkowite zakazanie aborcji w Polsce.
"Czcigodni Księża Proboszczowie! W nawiązaniu do akcji zbierania podpisów pod społecznym projektem ustawy "Stop LGBT", który promuje Kaja Godek informujemy, że Ksiądz Arcybiskup Stanisław Gądecki nie wyraził zgody na jej promowanie i przeprowadzanie na terenach kościelnych Archidiecezji Poznańskiej" - napisali w liście do proboszczów biskup Szymon Stułkowski, Wikariusz Generalny i ks. prałat dr Ireneusz Dosz, Kanclerz Kurii.
Projekt "Stop LGBT". Wśród założeń zakaz promowania homoseksualizmu
Pismo w sprawie projektu "Stop LGBT" skierował 4 września do wszystkich biskupów diecezjalnych Sekretarz Generalny KEP bp Artur Miziński. Duchowny zachęcał w liście do zbierania podpisów na terenach kościelnych.
Zobacz także: Jarosław Kaczyński spotkał się ze Zbigniewem Ziobrą
"Mając na względzie, iż o umożliwieniu wiernym podpisania takiego projektu na terenie kościelnym decyduje biskup miejsca, pragnę prosić Waszą Eminencję/Ekscelencję o rozważenie - według swobodnej swojej decyzji - ewentualności przychylnego podejścia do tej sprawy” - napisał bp Miziński, cytowany przez "Gazetę Wyborczą", która dotarła do jego listu.
Wśród zapisów ustawy znajdują się m.in. punkty dotyczące zgromadzeń. Inicjatorzy projektu chcieliby, żeby nie można było na nich promować orientacji seksualnych innych niż heteroseksualna, "płci jako bytu niezależnego od uwarunkowań biologicznych" i "rozwiązań prawnych mających na celu uprzywilejowanie związków osób tej samej płci”.
Do akcji zbierania podpisów pod projektem przyłączyło się kilkaset parafii z całej Polski. Przedstawiciele fundacji broniących praw mniejszości odkryli, że aż dziewięć parafii, które zbierają podpisy na swoim terenie, otrzymało łącznie 26,8 mln zł dotacji z Unii Europejskiej. O sprawie poinformowali więc Komisję Europejską.