PolskaProfesor Geremek spoczął na Powązkach

Profesor Geremek spoczął na Powązkach

Na warszawskich Powązkach spoczął prof. Bronisław Geremek. Uroczystości pogrzebowe
miały charakter państwowy. Profesora żegnała najbliższa rodzina,
wybitne osobistości z kraju i zagranicy oraz setki warszawiaków.
Odegrano hymny Polski i Unii Europejskiej.

Profesor Geremek spoczął na Powązkach
Źródło zdjęć: © WP.PL

W ostatniej drodze profesorowi towarzyszyli - oprócz najbliższej rodziny - prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką, członkowie rządu z premierem Donaldem Tuskiem, ostatni przywódca powstania w warszawskim getcie Marek Edelman, Adam Michnik, premier Tadeusz Mazowiecki, marszałkowie Sejmu i Senatu Bronisław Komorowski i Bogdan Borusewicz, szef Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Poettering oraz setki warszawiaków.

Profesor spoczął w Alei Zasłużonych, blisko swojego przyjaciela Jacka Kuronia. W tym samym rzędzie pochowany jest też pułkownik Ryszard Kukliński.

Prezydent: dzięki prof. Geremkowi dzieje "Solidarności" nie zakończyły się w marcu '81

Lech Kaczyński wspominał działalność Geremka z czasów opozycji demokratycznej. To dzięki niemu między innymi, ale przy olbrzymiej osobistej roli, dzieje legalnej "Solidarności" nie zakończyły się w marcu roku 1981 - podkreślił.

Zdaniem Lecha Kaczyńskiego, gdy w końcu lat 70. profesor Geremek rozpoczynał drogę opozycjonisty "pewnie sam nie wiedział", że dwa lata później będzie jednym z bohaterów wydarzeń, "które wstrząsną światem". Nie byłoby porozumienia sierpniowego bez grupy tzw. ekspertów - dodał. Jak podkreślił, Geremek jest jednym z dwóch-trzech najważniejszych autorów tamtego sukcesu.

Premier: prof. Geremek był dla nas nauczycielem

Donald Tusk podkreślał, że dla niego, jego pokolenia, ludzi, którzy wchodzili w dorosłe życie w sierpniu 1980 roku, prof. Geremek był przede wszystkim nauczycielem.

Uczyłeś nas tego, że słowo "Solidarność" zobowiązuje każdego z nas do przedkładania rozmowy ponad krzyk, dialogu ponad konflikt. Uczyłeś każdego z nas, że polityka to w pierwszym rzędzie sztuka oszczędzania ludziom krzywdy - mówił szef rządu. Jak dodał Tusk, Geremek uczył, że polityka musi służyć przede wszystkim pokojowi. Premier podkreślił, że była to dla niego bezcenna nauka. Bardzo chcielibyśmy być Twoimi dziedzicami, Panie Profesorze - podkreślił.

Komorowski: dziękuję prof. Geremkowi za jego dokonania

Marszałek Komorowski dziękował Geremkowi - jednemu z ojców-założycieli wolnej Polski za jego dokonania, za tę Polskę, którą nasze pokolenie wywalczyło.

Chciałbym zachować wspomnienie prof. Geremka, który ze łzami w oczach podpisywał dokument o polskim członkostwie w NATO - mówił Komorowski. Jestem przekonany, że był to moment wielkiego szczęścia dla prof. Geremka - moment, kiedy Polska stała się krajem bezpiecznym. Za to wspomnienie, za ten podpis, za te łzy w oczach - dziękuję, Panie Profesorze - zakończył Komorowski.

Borusewicz: mądrość i rady prof. Geremka są nam nadal potrzebne

Bogdan Borusewicz podkreślił, że trudno żegnać profesora Geremka, bo jego mądrość i jego rady są nam nadal potrzebne. Żegnaj Bronku, niech Ci ziemia lekką będzie - dodał marszałek ze łzami w oczach.

Był gorącym patriotą polskim, ale także był Europejczykiem i pokazywał, że można to łączyć. Był przedstawicielem etosu polskiego inteligenta, człowieka, który nie zamyka się w swoich badaniach i w swoim środowisku, ale chce służyć innym i służy innym - wspominał Borusewicz.

Gronkiewicz-Waltz: Warszawa żegna Pana ze smutkiem

Prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że Warszawa włącza prof. Bronisława Geremka do panteonu swoich wybitnych synów, z których jest niezwykle dumna. Warszawa żegna Pana ze smutkiem - dodała.

Gronkiewicz-Waltz przypomniała, że Geremek był związany z Warszawą od urodzenia. Był Pan Europejczykiem i obywatelem świata, ale przede wszystkim był Pan zakorzeniony w Polsce i swojej małej ojczyźnie - Warszawie. Warszawa dzięki ludziom takim jak Pan stała się ważną częścią wspólnej Europy - oceniła.

Szef PE: odejście prof. Geremka to strata dla Polski i Europy

Hans-Gert Poettering powiedział, że Parlament Europejski stracił wspaniałego kolegę, jednego z najwspanialszych ludzi. Nazwał Geremka "wielkim polskim patriotą" i "wielkim Europejczykiem". Jak zaznaczył, jego odejście stanowi "niepowetowaną stratę" dla rodziny, przyjaciół oraz Polski i Europy.

Szef PE podkreślił, że życie Bronisława Geremka było życiem służby._ Przez dziesiątki lat walczył, by dla polskiego narodu wygrać takie podstawowe wartości jak demokracja, wolność, prawa człowieka i praworządność_ - powiedział.

Michnik: prof. Geremek ocalił honor całej polskiej demokracji

Bronisław Geremek brał udział we wszystkich ważnych wydarzeniach związanych z przemianami ustrojowymi w Polsce i we wszystkich odegrał ważną rolę - przypomniał redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" Adam Michnik.

Dodał, że jako przyjaciel nagle i tragicznie zmarłego profesora przypomina sobie jego twarz, jego gesty i przeżycia, np. więzienie i internowanie, spotkanie z Janem Pawłem II w Castel Gandolfo, przemówienie we francuskim parlamencie oraz wszystkie prywatne rozmowy, które toczyli przez 40 lat.

Michnik przypomniał, że Geremek otrzymał najwyższe polskie odznaczenie państwowe - Order Orła Białego. Okazałeś się godny tego odznaczenia. Zapamiętałem Twój gest, gdy odmówiłeś podporządkowania się antykonstytucyjnej ustawie o lustracji - ustawie, która okryła wstydem ówczesną większość parlamentarną - zaznaczył. Jak ocenił, Geremek ocalił honor całej polskiej demokracji.

Edelman: prof. Geremek był przede wszystkim człowiekiem

Jako ostatni zabrał głos Marek Edelman. Zaznaczył on, że Bronisław Geremek był przede wszystkim człowiekiem. Jak dodał, prawda, kiedy przychodzi za późno, jest niepożyteczna, ponieważ zostaje tylko w legendzie.

Świetnie, że razem jesteśmy i mówimy: "geniusz", "polityk", ale to był człowiek i to trzeba pamiętać - podkreślił. Edelman wyraził obawę, że rzeczy, które dzieją się przeciwko prof. Geremkowi, wskazują na to, że nie wszyscy jesteśmy razem.

Musimy stworzyć klan ludzi, którzy będą etosów politycznych i osobistych bronili - podkreślił. Nie wolno nie być czujnym przeciwko złu - apelował Edelman.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)