Profanacja w Koziegłowach. 41‑latek złapany
Policja zatrzymała sprawcę dewastacji kościoła w Koziegłowach w województwie wielkopolskim. 41-letni mężczyzna usłyszał zarzuty obrazy uczuć religijnych, zniszczenia mienia oraz kradzieży lichtarzy. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Do dewastacji kościoła w podpoznańskich Koziegłowach doszło pod koniec stycznia. Jak informowała wówczas policja, nieznany sprawca wszedł do świątyni bocznym wejściem, następnie poprzewracał figury i wyposażenie budynku.
Lokalne media podawały, że "sprawca utopił figurkę Jezusa w chrzcielnicy, poprzewracał świece, zniszczył święte obrazy i witraże".
W środę kom. Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji poinformował, że funkcjonariuszom udało się zatrzymać sprawcę dewastacji.
- Policjanci z Czerwonaka ustalili i zatrzymali sprawcę. To 41-letni mieszkaniec gminy Czerwonak - powiedział. Dodał, że do zatrzymania mężczyzny doszło w poniedziałek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: polscy ratownicy w Turcji. Spod gruzów dalej wyciągane są żywe dzieci
Dewastacja kościoła. Sprawca z zarzutami
- Mężczyzna usłyszał już zarzuty dotyczące obrazy uczuć religijnych, zniszczenia mienia oraz kradzieży lichtarzy" - przekazał kom. Święcichowski. Wskazał, że skradzionych przedmiotów jeszcze nie udało się odzyskać.
41-latek nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Grozi mu do 5 lat więzienia. Na razie mężczyzna został objęty dozorem policyjnym.
Kościół w którym doszło do profanacji to nowa świątynia. Została poświęcona 13 października 2022 r. przez arcybiskupa Stanisława Gądeckiego. Po akcie wandalizmu, hierarcha ponownie odwiedził podpoznańskie Koziegłowy.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP