Rodzice 3-letniego chłopca dochodzą sprawiedliwości przed sądem
Sprawa dotyczy Jasia Olczaka z Warszawy, który w 2008 roku zmarł w wyniku nierozpoznanego zakażenia sepsą. Dziecko mogło przeżyć, gdyby któryś z licznie odwiedzanych specjalistów, postawił właściwą diagnozę. Uratowałoby go - jak twierdzi Anna Kęsicka, mama chłopca - podanie najprostszego antybiotyku stosowanego przy infekcjach górnych i dolnych dróg oddechowych...
Na zdjęciu obok: czwórka z szóstki lekarzy, którzy usłyszeli zarzuty ws. śmierci Jasia