Poczobut wyszedł na wolność
W ten sposób namawiali przejeżdżających obok białoruskiej ambasady kierowców do wyrażenia solidarności z korespondentem "Gazety Wyborczej" i działaczem, nieuznawanego przez władze w Mińsku, Związku Polaków na Białorusi (ZPB), którego reżim oskarżył o zniesławienie Alaksandra Łukaszenki.