Proces lustracyjny szefa "Telegazety" trwa
Sąd Lustracyjny odroczył do 28 marca rozprawę w procesie lustracyjnym szefa "Telegazety" TVP Czesława Berendy. Do tego dnia Sąd zdecyduje czy zwróci się do Trybunału Konstytucyjnego o wyjaśnienie wątpliwości w świetle znowelizowanej ustawy lustracyjnej.
15.03.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Wątpliwości w sprawie lustracji Czesława Berendy, podejrzanego o zatajenie związków z wywiadem PRL ma Rzecznik Interesu Publicznego. Zastępca Rzecznika, Krzysztof Lipiński zwrócił się do Sądu Lustracyjnego, aby ten skierował do Trybunału Konstytucyjnego pytanie prawne, czy artykuł 4 znowelizowanej ustawy lustracyjnej jest zgodny z Konstytucją RP.
Gdyby Sąd Lustracyjny nie zwrócił się z pytaniem prawnym do Trybunału Konstytucyjnego, to musiałby orzec prawdziwość oświadczenia lustracyjnego Czesława Berendy przy jednoczesnym ustaleniu, że zatajono w nim fakty współpracy z wywiadem lub kontrwywiadem, które powinny być ujawnione w myśl starej ustawy lustracyjnej obowiązującej do 7 marca tego roku.
W świetle nowej ustawy lustracyjnej, która weszła w życie w zeszłym tygodniu lustracji nie podlegają agenci wywiadu.
Rzecznik Interesu Publicznego podejrzewa, że Czesław Berenda zataił związki z wywiadem z okresu, gdy był korespondentem telewizji w Pradze. W lipcu 2001 roku Sąd Lustracyjny umorzył proces szefa telewizyjnej "Telegazety" ze względu na brak dostatecznych dowodów. W listopadzie 2001 wyrok ten uchylił sąd II instancji i zwrócił sprawę do ponownego rozpatrzenia. (iza)