Katarzyna W. odpowiada za zabójstwo swojej córki Madzi
Wcześniej w związku ze stawianymi zarzutami Katarzyna W. była dwukrotnie aresztowana i dwukrotnie sąd zwalniał kobietę. Po listopadowym zatrzymaniu, a potem zakończeniu śledztwa, sąd uznał ostatecznie, że wcześniejsze wolnościowe środki zapobiegawcze nie spełniły roli, a zachowanie oskarżonej uzasadnia obawę dotyczącą możliwości jej ucieczki lub utrudniania przez nią procesu w inny sposób.
Na zdjęciu: oskarżona Katarzyna W. ze swoim obrońcą mec. Arkadiuszem Ludwiczkiem