Proces celników oskarżonych o przyjmowanie łapówek
Proces 13 funkcjonariuszy celnych, których
prokuratura oskarża o przyjmowanie łapówek od przedsiębiorców
importujących tekstylia z Dalekiego Wschodu i Turcji, ruszył przed łódzkim sądem rejonowym.
Wśród oskarżonych są m.in. b. dyrektor Izby Celnej w Łodzi Jarosław K. oraz b. naczelnik wydziału zwalczania przestępczości Izby Sławomir K. Pierwszy z nich - według prokuratury - przyjął w sumie 100 tys. dol. i 52 tys. zł, a drugi - ponad 231 tys. złotych łapówek.
Obok celników na ławie oskarżonych zasiadło też 13 osób, którym zarzuca się wręczanie łapówek.
Według prokuratury, celnicy w latach 1995-2004 mieli żądać i przyjmować korzyści majątkowe w zamian za odstępowanie od kontroli celnej, zwalnianie zajętego towaru oraz pomoc w przygotowaniu dokumentów celnych. Rekordzista wśród celników - Bogdan R. - miał w tym okresie przyjąć ponad 1 mln 300 tys. zł łapówek. Wśród oskarżonych o wręczanie korzyści jest kilku obywateli Turcji.
Kilku funkcjonariuszom celnym grożą kary do 12 lat więzienia, pozostałym celnikom oraz przedsiębiorcom do 10 lat pozbawienia wolności. W piątek kilku z oskarżonych złożyło wniosek o dobrowolne poddanie się karze.