Problemy w szpitalu dziecięcym w Białymstoku. Część pielęgniarek nie przyszła do pracy
W Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku część pielęgniarek wzięła zwolnienia lekarskie i nie przyszła do pracy. Na niektórych oddziałach przyjmowane są tylko pilne przypadki.
Jak informuje RMF FM, pielęgniarki z tego szpitala od 2015 roku domagają się podwyżki 400 złotych do wynagrodzenia zasadniczego. Rozmowy nic nie dały. Były także strajki ostrzegawcze.
Teraz oficjalnie pielęgniarki wzięły zwolnienia, ponieważ są schorowane i przemęczone. Tym razem pielęgniarki i pracownicy szpitala domagają się podwyżki od 1 lipca.
Obecnie trwa spotkanie dyrekcji z pracownikami.
Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny im. Ludwika Zamenhofa w Białymstoku jest największym na Podlasiu ośrodkiem diagnostyczno-leczniczym dla dzieci i młodzieży. Rocznie hospitalizowanych jest około 20 tysięcy osób.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zobacz także: Kłótnia przed Sejmem. "Nie zgadzam się ze strajkiem podłogowym"