Mówiliśmy o problemach komunikacyjnych. Zastanawiam się, czy w tym przypadku, o którym za chwilę powiem, również takie problemy można dostrzec. Z jednej
strony pan profesor Horban, główny doradca do spraw pandemii przy premierze, na twardo rekomenduje
godzinę policyjną i zakaz przemieszczania się. Mówi o tym publicznie w mediach. Po czym przychodzi profesor Flisiak
do Wirtualnej Polski, członek Rady Medycznej przy premierze, który przecież z profesorem Horbanem współpracuje i mówi, że to jest kompletna
bzdura, że plany wprowadzenia godziny policyjnej, takich planów teraz nie ma - ale mówił o tym profesor Horban - one są kompletną bzdurą.
Jak to wytłumaczyć, panie profesorze?
Brakiem tego, że takim komunikatorem głównym powinien być lekarz, który prowadzi
Ministerstwo Zdrowia i się zna na rzeczy, jest wiarygodny i podaje prawdziwe cyfry. No bo trudno ufać wypowiedziom
na przykład ministra Niedzielskiego, że są wiarygodne, jeżeli publicznie mówi, używając
to jako argument jakiegoś PR-wskiego, że pomysł Ministerstwa Zdrowia, chory pomysł zupełnie, ściągania niezweryfikowanych
lekarzy zza granicy wschodniej i południową, daleko, daleko wschodniej,
załatwi sprawy. I w tym momencie jak mamy kryzys, mówi o tym, że stu lekarzy dostało prawo wykonywania zawodu,
będzie pracować w Polsce. Podczas gdy na wczoraj, sprawdziłem te informacje, 14 lekarzy otrzymało.
Różnica między 14 a sto - co to znaczy 14? To my, jak byłem jeszcze wiceministrem nauki, udało
nam się zrobić taki program, dzięki któremu ściągnęliśmy też kilku niestety, bo na tyle były
środki, lekarzy z Anglii. To są świetnie wykwalifikowani lekarze i wrócili do naszego systemu.
Ale chce pan, panie profesorze, powiedzieć
nam, że minister Niedzielski wprowadza nas w błąd?
Tym razem wprowadził w błąd publicznie. Widziałem program, prawda, TVN24.
Może się pomylił,
panie profesorze, może się pomylił, jeśli chodzi o te liczby.
Chwalił się. Mamy właśnie stu lekarzy zza granicy, a wiem, że mamy 14. Umówmy
się, drobna różnica jest.
Ale może się pomylił, czy wprowadził nas w błąd świadomie w pana opinii?
Może zaokrąglił.
Trudno zaokrąglić 14 do 100, przyzna pan.
No trudno.