Problemy partii Ziobry. Chodzi o finanse
Sąd Najwyższy uznał, że PKW miała rację, odrzucając sprawozdania Solidarnej Polski - poprzedniej partii Zbigniewa Ziobry. Podobny problem może mieć nowa formacja - Suwerenna Polska. To oznacza, że jeśli samodzielnie wystartuje w wyborach, nie ma co liczyć na subwencję partyjną.
SN potwierdził zastrzeżenia Państwowej Komisji Wyborczej dotyczące sprawozdania finansowego Solidarnej Polski za 2021 rok - donosi "Rzeczpospolita". PKW je odrzuciła, twierdząc, że ugrupowanie to nielegalnie kredytowało się u osób fizycznych. Chodziło o to, że trzy osoby z własnej kieszeni łożyły na jej działalność. Gdy w kasie pojawiły się pieniądze, partia im je zwróciła.
SN uznał również za słuszne odrzucenie przez PKW sprawozdania finansowego partii za rok 2020. To bolesny cios dla ugrupowania Ziobry, biorąc pod uwagę fakt, że ten sam sąd uznał w ostatnich tygodniach skargi na decyzje PKW wniesione przez partie KORWiN i Razem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Solidarna Polska to jednak przeszłość. 3 maja pierwszą konwencję miało nowe ugrupowanie Zbigniewa ZIobry - Suwerenna Polska. Jak przypomina "Rz", nieoficjalnie mówiło się, że rejestracja nowej partii ma na celu uniknięcie konsekwencji związanych z odrzucaniem sprawozdań tej "starej". Problem w tym, że problemy może mieć także nowe ugrupowanie Ziobry.
Suwerenna Polska też może mieć problem
"Rz" zwraca uwagę na ujawniony przez Wirtualną Polskę fakt, że za konwencję Suwerennej Polski i jej promocję w mediach społecznościowych zapłaciła Solidarna Polska. Co to oznacza? Że PKW może odrzucić sprawozdanie finansowe nowego ugrupowania Ziobry. Prawdopodobnie uzna bowiem, że partia ta uzyskała nielegalną korzyść majątkową.
Skąd taki wniosek? W podobnej sytuacji była Polska 2050 Szymona Hołowni. Ona również odbyła kongres, który formalnie był imprezą stowarzyszeń powiązanych z Hołownią. PKW uznała to za nielegalne przyjęcie przez partię korzyści niepieniężnych.
Co oznacza odrzucenie sprawozdań partii? Jeśli ugrupowanie Ziobry wystartuje z list PiS - nic. Jednak jeśli zdecyduje się na samodzielny start i wywalczy subwencję partyjną, wprowadzając swoich przedstawicieli do Sejmu lub Senatu, to natychmiast ją straci.
Źródło: rp.pl
