Niebezpieczna sytuacja na Bałtyku. Rosjanie nadali kod 7700
Samolot Airbus linii Aeroflot, lecący z Kaliningradu do Moskwy, zgłosił sytuację krytyczną. Następnie znacząco obniżył wysokość lotu i zmierzał w kierunku Petersburga. Powód tego zgłoszenia wciąż jest nieznany.
Awarie rosyjskich samolotów coraz częstsze 
Samolot zgłosił sytuację krytyczną, wysyłając kod 7700. Jest on używany w sytuacjach szczególnych - to podstawowy kod awaryjny.
Zgłoszenie nastąpiło, kiedy samolot był na wysokości wysp Sarema i Hiuma należących do Estonii. Zaraz po zgłoszeniu maszyna znacząco obniżyła lot. Według pierwszych przypuszczeń mogło dojść do rozszczelnienia kabiny i dekompresji.
"Samolot zszedł na wysokość ok. 3000 metrów, co wskazuje na problem z ciśnieniem. Lot prawdopodobnie zostanie przekierowany do Petersburga" - podawał Flightradar24.
Ostatecznie po godz. 15 pilot wylądował awaryjnie w Petersburgu.
Serwis wyjaśnia, że kod 7700 zgłasza się w sytuacjach awaryjnych. Zobowiązuje on pilota do zapewnienia bezpieczeństwa osobom na pokładzie, niezależnie od obowiązujących przepisów.
Kod 7700 powiadamia również wszystkie pobliskie kontrole ruchu lotniczego o sytuacji związanej z lotem.
Problem rosyjskiego lotnictwa
Po wprowadzeniu sankcji przez Stany Zjednoczone i Unię Europejską, które obejmowały zakaz dostarczania części zamiennych oraz udzielania wsparcia technicznego, rosyjskie samoloty cywilne zaczęły się znacznie częściej psuć. Bez tych kluczowych elementów, utrzymanie samolotów w odpowiednim stanie technicznym staje się znacznie trudniejsze, co przekłada się na liczbę awarii, a co za tym idzie, także bezpieczeństwo lotów. Częstotliwość ich występowania wzrosła aż trzykrotnie.
Od początku 2023 roku, odnotowano już ponad 180 awarii podczas lotu. To stanowi znaczny wzrost w porównaniu do roku 2022, kiedy to zanotowano jedynie 60 takich incydentów.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Radar zamieniony w durszlak. Wielki sukces SBU w Rosji
Źródło: Filghtradar24, WP Wiadomości
