Próba rozwiązania Sejmu? Weto prezydenta uruchomiło plany polityków PiS
Po tym, jak prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę okołobudżetową, pojawiły się głosy, że jego decyzja może być wstępem do skierowania budżetu do Trybunału Konstytucyjnego i próbą rozwiązania Sejmu. - Prezydent nie ma takich planów - zaprzeczają w rozmowie z WP współpracownicy z otoczenia Andrzeja Dudy.
O rzekomym planie prezydenta Andrzeja Dudy napisała "Gazeta Wyborcza". Według informatorów dziennika, prezes PiS Jarosław Kaczyński i ścisłe kierownictwo partii mają namawiać prezydenta Andrzeja Dudę, aby posłał ustawę budżetową do Trybunału Konstytucyjnego. W Trybunale Julia Przyłębska miałaby uznać budżet za niekonstytucyjny. A to mogłoby być argumentem nawet do rozwiązania parlamentu i ogłoszenia nowych wyborów.
Dlaczego prezydent miałby wysłać do TK ustawę budżetową? Prezydentowi nie podoba się, że w ustawie okołobudżetowej nowy rząd przeznaczył 3 mld zł na odbite PiS media publiczne. Jeśli rząd chciałby pieniądze jednak utrzymać, to nieoficjalnie mówi się, że wpisałby je do ustawy budżetowej. A tej prezydent nie może już zawetować. Stąd ewentualne wysłanie ustawy do Trybunału.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Wyłączny pomysł polityków PiS"
TK musi wydać decyzję w tej sprawie w ciągu dwóch miesięcy. Wyrok w sprawie ustawy budżetowej musi być wydany w tzw. pełnym składzie jedenastu sędziów Trybunału. Jeśli uznałby budżet za niekonstytucyjny, to - jak podkreśla "Wyborcza" - prezydent mógłby w ciągu 14 dni zarządzić skrócenie kadencji Sejmu.
Pytani przez Wirtualną Polskę współpracownicy prezydenta zapewniają jednak, że głowa państwa takich planów nie ma.
- Jeśli faktycznie takie pomysły w PiS się pojawiają, to jest to wyłączny pomysł polityków Prawa i Sprawiedliwości. Nikt im nie zabroni planować. Mogą sobie planować, co chcą. Z prezydentem nikt na ten temat nie rozmawiał i nie sądzę, by go namawiał na takie rozwiązanie - mówi nam anonimowo osoba z otoczenia prezydenta Andrzeja Dudy.
Równocześnie źródło w Pałacu podkreśla, że prezydent nie zgodzi się w żaden sposób na wpisanie do żadnej z ustaw 3 mld zł na finansowanie mediów publicznych.
- Niby dlaczego prezydent miałby dawać zgodę na kasę dla nowej ekipy? W tej kwestii nic się nie zmieniło. Prezydent nadal uważa, że zmiany w TVP i innych państwowych mediach odbyły się w niekonstytucyjny sposób, w oparciu o uchwałę. Jeśli do czasu przedstawienia prezydentowi do podpisu ustawy budżetowej kwestia naprawy przepisów dotyczących mediów zostanie rozwiązana, prezydent nie będzie odsyłał do Trybunału Konstytucyjnego budżetu - mówi WP współpracownik Andrzeja Dudy.
"Nowogrodzka nie przysłała nikogo"
W podobnym tonie wypowiada się nasz drugi rozmówca, jeden z doradców głowy państwa. - Nie słyszałem o tym pomyśle w żadnej rozmowie. Wygląda to na daleko idące wnioski - mówi nasze drugie źródło.
A czy prezes Jarosław Kaczyński spotykał się ostatnio z prezydentem? - dopytujemy. - Nie. Nowogrodzka nie przysłała nikogo nawet na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego - mówi nam nasz informator.
Weto Andrzeja Dudy
Przypomnijmy, w środę 20 grudnia prezes PiS Jarosław Kaczyński w siedzibie Telewizji Polskiej zarzucił prezydentowi Andrzejowi Dudzie "brak aktywności". - Mógłby interweniować bardzo zdecydowanie i wszystko by się skończyło - stwierdził Kaczyński.
Trzy dni później Andrzej Duda zawetował ustawę okołobudżetową, w której nowy rząd przeznaczył 3 mld zł na odbite PiS media publiczne. W środę 27 grudnia złożył własny projekt ustawy w tej sprawie i wezwał marszałka Sejmu i marszałka Senatu "do pilnego zwołania obrad obu izb w celu rozpatrzenia i jego przyjęcia jeszcze w tym roku".
W odpowiedzi przedstawiciele sejmowej większości zapowiedzieli, że nie będą zwoływać posiedzenia Sejmu. "Sejm będzie pracował zgodnie z harmonogramem przyjętym przez wszystkie siły polityczne" - przekazał marszałek Sejmu Szymon Hołownia w komunikacie.
Hołownia zapewnił, że prezydenckie weto zostanie rozpatrzone przez Sejm. Jednak mimo apelu prezydenta "o możliwie najpilniejsze podjęcie prac", posłowie będą obradować zgodnie z ustalonym wcześniej harmonogramem. Następne posiedzenie Sejmu odbędzie się zatem w dniach 10-11 stycznia 2024 r." - czytamy w oświadczeniu.
W środę premier Donald Tusk zapowiedział, że zostanie przygotowana nowa ustawa okołobudżetowa, a 3 mld zł w obligacjach zostanie przeznaczone dla NFZ z myślą o onkologii dziecięcej, psychiatrii dziecięcej.
Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski