Górnicy pod presją? Związkowcy z Sierpnia 80 alarmują
Górnicy z kopalni Zofiówka na Śląsku oskarżają dyrektora o stosowanie presji i szantażu emocjonalnego. Związkowcy z Sierpnia 80 zapowiadają, że ujawnią nagranie, które ma potwierdzać zarzuty. Jastrzębska Spółka Węglowa obiecuje zbadanie sprawy.
Co musisz wiedzieć?
- Górnicy z kopalni Zofiówka oskarżają dyrektora o wywieranie presji i szantaż emocjonalny. Sprawa ma dotyczyć zmuszania górników do podpisywania zgód na przeniesienie do innych kopalń.
- Związkowcy z Sierpnia 80 opublikowali pismo, w którym opisują praktyki jako "białoruskie" i domagają się interwencji władz Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
- JSW zapewnia, że sprawa zostanie dokładnie zbadana, a wszystkie sygnały o nieprawidłowościach są traktowane z pełną uwagą.
Dyrektor kopalni Zofiówka szantażuje górników? Sierpień 80 alarmuje
Związkowcy z Sierpnia 80 alarmują o niepokojących praktykach w kopalni Zofiówka, gdzie dyrektor miał zmuszać górników do podpisywania dokumentów o przeniesieniu do innych kopalń. Sprawę opisuje "Dziennik Zachodni".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skręciła pod prąd na czołówkę. Nagranie z S8 mrozi krew
Według związkowców pracownicy byli zapraszani na rozmowy, podczas których odbierano im telefony, a presja była wywierana poprzez groźby utraty pracy. W miejsce przeniesionych pracowników mają być przyjmowani górnicy pracujący dotąd w ruchu Bzie, będącym częścią kopalni Borynia-Zofiówka-Bzie.
"Jeżeli dzisiaj tego nie podpiszesz, oferta już się nie powtórzy i zostanie rozwiązana umowa o pracę" - przytaczają cytat z rozmowy pracownika z dyrektorem przedstawiciele Sierpnia 80, według których górnicy ze spotkań mają wychodzić roztrzęsieni i przerażeni.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Szokujące ustalenia. Spalili żywcem kolegę
Bezpieczeństwo w kopalni jest zagrożone? Związkowcy Sierpnia 80 zaniepokojeni
Związkowcy podkreślają, że przenoszenie dotyczy także doświadczonych ratowników górniczych, co może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa.
Decyzje te, ich zdaniem, lekceważą specyfikę górnictwa i zaprzeczają publicznym zapewnieniom zarządu JSW o priorytecie bezpieczeństwa pracowników.
Jakie działania podejmie Jastrzębska Spółka Węglowa?
Jastrzębska Spółka Węglowa, jak zapewnia jej rzecznik Wojciech Sury, przyjrzy się sprawie z pełną uwagą. Spółka podkreśla, że wszystkie sygnały o nieprawidłowościach są traktowane poważnie, niezależnie od źródła ich pochodzenia.
Związkowcy zapowiadają, że jeśli sytuacja się nie zmieni, opublikują nagranie z jednej z rozmów, które udało się zarejestrować jednemu z pracowników.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Tusk wydał oświadczenie po szczycie. "Europa straciła wszelkie iluzje"
Źródło: "Dziennik Zachodni"