Oświadczenie Zełenskiego w Paryżu. Jednoznaczne słowa o Rosji
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podkreślił, że Rosja nie dąży do pokoju. W Paryżu odbył się szczyt sojuszników Ukrainy, gdzie omawiano gwarancje bezpieczeństwa dla Kijowa. - Ważne, aby kraje mówiły "wspólnym głosem" i nadal wywierały presję na Rosję - zaznaczył Zełenski.
Co musisz wiedzieć?
- Szczyt sojuszników Ukrainy odbył się w Paryżu. Omawiano na nim kwestie związane z bezpieczeństwem Ukrainy w kontekście wojny z Rosją.
- Prezydent Wołodymyr Zełenski zaznaczył, że Rosja nie jest zainteresowana żadnym rodzajem pokoju.
Spotkanie, które odbyło się w Pałacu Elizejskim, było trzecim tego typu wydarzeniem, a jego celem było omówienie gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Prezydent Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że w najbliższych tygodniach będą kontynuowane prace nad gwarancjami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gorąco na granicy z Białorusią. Migranci nie mieli szans
- Ważne, aby kraje mówiły "wspólnym głosem" i nadal wywierały presję na Rosję - podkreślił ukraiński prezydent.
Podczas spotkania z dziennikarzami zaznaczył też, że "Rosja nie chce żadnego rodzaju pokoju".
Jakie były główne tematy rozmów na szczycie w Paryżu?
W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele wielu państw, w tym premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer oraz premier Polski Donald Tusk.
Rozmowy dotyczyły m.in. wzmacniania obronności Europy w obliczu zagrożenia ze strony Rosji.
Oświadczenie Donalda Tuska po szczycie w Paryżu
W podobnym tonie, co Zełenski, wypowiedział się po szczycie w Paryżu szef polskiego rządu.
- Nie ma powodu do jakiegoś entuzjazmu i radości, bo wiadomo, jak ciężka jest sytuacja - powiedział Donald Tusk po szczycie "koalicji chętnych" w Paryżu. Premier podkreślił, że "Europa przestała być naiwna i straciła wszelkie iluzje wobec Rosji".
Zdaniem Tuska, "Europa się zmieniła i to być może jest jedno z najważniejszych skutków tej wojny". - Europa zaczęła wierzyć w potrzeby budowania własnej siły. Zrozumiała, że najlepszą gwarancją pokoju dla Polski, dla Europy, dla Ukrainy, będzie nasza siła, nasza determinacja i takie solidarne działanie - mówił premier po czwartkowym szczycie ws. Ukrainy.
Źródło: PAP/WP